Jednym z punktów programu kongresu jest zatwierdzenie decyzji o wyborze Bańki, który prezydentem-elektem został 14 maja, gdy w Montrealu wskazali na niego przedstawiciele rządów w Radzie Fundacji WADA. Na stanowisku zastąpi Szkota Craiga Reediego, kierującego agencją od 2014 roku.
- Nigdy nie będę tolerował oszustów w sporcie. Nigdy nie będę tolerował dopingu i manipulacji. Zrobię wszystko, aby chronić uczciwych sportowców i wzmocnić system. Nowy rozdział walki o czysty sport zaczyna się dziś! - powiedział minister sportu w czasie inauguracji konferencji.
- Sport to piękna idea. Ostatnia na świecie, która może łączyć ludzi, niezależnie od ich poglądów politycznych, religii, koloru skóry czy wieku. Dlatego trzeba ją chronić i nie dopuścić do jej zepsucia. W przeciwnym razie to będzie koniec sportu, ludzie się od niego odwrócą - zaznaczył w swoim bardzo mocnym przemówieniu Bańka.
- Obawiam się, że jesteśmy blisko punktu krytycznego i dlatego musimy zrobić wszystko, żeby ratować tę ideę. To się wiąże ze skomplikowanymi decyzjami, ale musimy je podejmować - dodał. Jako jeden ze swoich celów wymienił przekonanie prywatnych sponsorów do zaangażowania w finansowanie walki z dopingiem.
#wadaworldconf2019 uroczyście zainaugurowana! @wada_ama#Katowice goszczą przedstawicieli wszystkich środowisk zaangażowanych w walkę z #doping.
— Ministerstwo Sportu i Turystyki (@MSiT_GOV_PL) November 5, 2019
Wszystko o wydarzeniuhttps://t.co/4hmTo9ovOd pic.twitter.com/lquDjC0wYs
Katowicki kongres WADA potrwa do czwartku. W tym czasie ma zostać zaktualizowany światowy kodeks antydopingowy, po raz pierwszy będą też przyjęte międzynarodowe standardy w zakresie edukacji oraz zarządzania wynikami badań.
Tymczasem angielski dziennik "The Guardian" pisze, że jednym z istotnych aktualnych zadań agencji jest zajęcie się sportowcami, którzy trenowali pod okiem zdyskwalifikowanego trenera lekkoatletycznego Alberto Salazara, który pracował m.in. z 4-krotnym mistrzem olimpijskim Mo Farahem. - Jesteśmy na początku tego procesu - powiedział wciąż pełniący obowiązki szefa WADA Reedie. Dokończenie sprawy będzie już należało do Bańki.
Czytaj także:
Żużel. Witold Bańka ugościł Bartosza Zmarzlika. "Wyjątkowy gość"
Witold Bańka krytykuje związki sportowe. "Skala zdeprawowania mnie zaskakiwała"
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Stacja Tokio. Polki wygrały Puchar Świata. Ewa Trzebińska "pomogła" Rosjankom