Polskie skoczkinie podsumowały igrzyska. Padły emocjonalne słowa

"W Pekinie zostawiłam całe swoje serce" - napisała w mediach społecznościowych Nicole Konderla. Reprezentantki Polski w skokach narciarskich w emocjonalny sposób podsumowały wydarzenia ostatnich dni na igrzyskach.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Nicole Konderla PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Nicole Konderla
Podczas igrzysk w Pekinie na skoczni zaprezentowały się dwie Polki - Kinga Rajda oraz Nicole Konderla. Nie udało im się nawiązać walki z rywalkami, wobec czego rozgorzała dyskusja na temat poziomu kobiecych skoków w Polsce.

Zawodniczki musiały zmierzyć się ze sporą krytyką. Po konkursie mikstów widać było, że osiągane przez nich wyniki są zdecydowanie poniżej ich własnych oczekiwań. Po swojej drugiej próbie Nicole Konderla skryła twarz w dłoniach.

Kiedy konkursowe emocje opadły, obie Biało-Czerwone podsumowały wydarzenia ostatnich dni w emocjonalnych wpisach w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Jaki jest problem ze skokami kobiet w Polsce? Ekspert widzi winowajcę kryzysu

"Generalnie co bym nie powiedziała lub zrobiła, to spotkam się z krytyką. Szczerze? Rozumiem, bo było słabo w moim wykonaniu, ale to nie definiuje tego, ile pracy w to włożyłam, ile poświęcenia" - pisała Kinga Rajda na Instagramie.

"Nikt nie zerknie w dzienniczki treningowe. Lepiej dogadać, niż pomóc, bo kto by się trudził. Relację, którą zamieściłam z cytatem (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ), była oczywiście odebrana przeciwko mnie. Nie każdy debiutując wygrywa, wpadki się zdarzają nawet najlepszym. Ale gdybym, nie daj Boże, wygrała, to pewnie gadaliby o tym, jak niewiele brakowało drugiemu do mnie, albo jakiego fuksa miałam" - dodała reprezentantka Polski.

Zawodniczka jest bardzo wdzięczna zawodnikom z męskiej kadry, którzy wspierali debiutujące na igrzyskach zawodniczki. "Pracowałam na to 11 lat, karma nie wróciła, ale sama zdecydowałam się na pracę bez gwarancji nagrody" - wyjaśniła.

W podobnym tonie wypowiadała się aktualna mistrzyni Polski Nicole Konderla. "Mocno pracowałam na to, żeby tu teraz być. I pomimo moich skoków, które nie pokazały moich możliwości, jestem wdzięczna za te doświadczenia, za ludzi tutaj, za część teamu, która wspiera. (...) W Pekinie zostawiłam całe swoje serce i tak chcę to zapamiętać" - skomentowała na Instastories.

Skoczkinie skończyły już udział w igrzyskach w Pekinie. Kinga Rajda była 35. w konkursie na normalnej skoczni, Nicole Konderla zajęła 36. miejsce, a w konkursie mieszanym Polska była 6.

Wpis Nicole Konderli na Instastories:
Czytaj także:Niemieccy skoczkowie rozczarowują. Stefan Horngacher może być wściekły!"To już zniknęło". Legenda skoków przewiduje wielkie chwile dla Polaków

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy skoki kobiet w Polsce będą się rozwijać?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×