Pekin 2022. Złoty medal dla Niemiec. Polskie biegaczki narciarskie walczyły w finale

PAP/EPA / PAP/EPA/JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Victoria Carl (w środku)
PAP/EPA / PAP/EPA/JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Victoria Carl (w środku)

Reprezentacja Niemiec sensacyjnie wygrała sprint drużynowy na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022, finiszując przed Szwecją i Rosyjskim Komitetem Olimpijskim. Polki w finale zajęły 9. pozycję.

Reprezentantki Polski awansowały rzutem na taśmę do finału, awansując z drugim najlepszym czasem spośród drużyn, które zajęły miejsca poza czołową czwórką w półfinałach. Z pewnością wśród doskonałej stawki Izabela Marcisz i Monika Skinder nie należały do faworytek, jednak miały zdecydowanie więcej do wygrania niż do przegrania.

Od początku cała grupa trzymała się razem, żadne zawodniczki na pierwszych dwóch zmianach nie zdołały odjechać rywalkom. Po dwóch zmianach, Monika Skinder traciła do prowadzącej Jonny Sundling ze Szwecji zaledwie 2,4 sekundy. Na trzeciej zmianie pecha miała Tiril Udnes Weng, która złamała kijek. Na jej szczęście, na miejscu był członek sztabu Norwegii, który szybko uzupełnił ten ubytek. Mimo to, Norweżki straciły kilka sekund i dobiegły na 8. miejscu - tuż za Polkami.

Grupa rozciągnęła się na czwartej zmianie. Ton nadały Szwedka Sundling i Finka Krista Parmakoski. Niestety na tej zmianie dużo straciła Skinder, która na swojej zmianie straciła 25 sekund i spadła na 9. miejsce, mając w perspektywach jeszcze jedną zmianę. Polki prowadziły jedynie z Francuzkami. Po upadku nie pozbierały się też Norweżki, które również traciły dystans do ścisłej czołówki.

ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"

W swojej ostatniej zmianie doskonale spisała się Katharina Hennig, która wyprowadziła Niemcy na pierwszą pozycję. Stawka rozciągnęła się jeszcze bardziej, z przodu biegły cztery najlepsze biegaczki.

Wydawało się, że złoto dla Szwecji dowiezie Jonna Sundling, jednak samym finiszu minęła ją Niemka Victoria Carl. Złoty medal dla Niemiec, a na podium znalazły się reprezentacje Szwecji i Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Polki dobiegły na 9. pozycji.

Wyniki finału sprintu drużynowego kobiet: 

MiejsceZawodniczkiKrajCzas
1. Katharina Hennig, Victoria Carl Niemcy 22:09.85 m.
2. Maja Dahlqvist, Jonna Sundling Szwecja +0.17 s.
3. Julia Stupak, Natalia Nieprajewa ROC +0.71 s.
4. Kerttu Niskanen, Krista Parmakoski Finlandia +3.86 s.
5. Rossie Brennan, Jessica Diggins USA +12.93 s.
6. Teresa Stadlober, Lisa Unterweger Austria +45.40 s.
7. Laurien van der Graff, Nadine Faehndrich Szwajcaria +52.24 s.
8. Tiril Udnes Weng, Maiken Caspersen Falla Norwegia +1:05.43 m.
9. Izabela Marcisz, Monika Skinder Polska +1:38.16 m.
10. Melissa Gal, Lena Quintin Francja +1:55.07 m.

Czytaj także:
Stoch przerwał milczenie ws. kombinezonów
Rosjanie czują się dyskryminowani w Pekinie

Komentarze (8)
avatar
romisa
16.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na żywo nie mam jak oglądać bo większość zawodów odbywa się jak ja jestem w pracy, ale wiernie kibicowałam naszym a potem w playerze oglądałam powtórki,bo mam pakiet eurosportu 
avatar
życzliwy
16.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Polki dobiegły na 9. pozycji. czyli przedostatniej. Duży sukces!!! Miód na serce p. Tajnera i pozostałych " twórców naszej potęgi. 
avatar
Alfer 2015
16.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli ktoś uważa PRZEDOSTATNIE MIEJSCE za sukces, to znaczy że uważa nasze zawodniczki za tak niepełnosprawne i tak nieporadne, iż za samo dobiegnięcie do mety, należy im się medal. TAK Czytaj całość
avatar
collins01
16.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ale final był. Czytaj całość
avatar
jk323
16.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdy masowo chorowały na astmę -Norweżkom nie łamały się kijki-koniecznie nalezy te badyle nasączać koksem który żarła Bioergen -na jej zdjęciach widać jak to wspaniale wzmacnia budowę.