Zmiany od nowego roku szkolnego. Najpierw dwa województwa

PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Przemysław Czarnek
PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Przemysław Czarnek

Od nowego roku szkolnego w polskich szkołach wystartuje nowy program. Ma on przede wszystkim pomóc w wyławianiu dzieci uzdolnionych sportowo.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w styczniu tego roku informowaliśmy w WP SportoweFakty o planach wprowadzenia dwóch dużych zmian w polskim sporcie. Jedną z nich miał być Program Identyfikacji Talentów wprowadzony w polskich szkołach podstawowych w początkowych klasach.

Pomysł zyskał przychylne opinie, ale dość szybko zrobiło się o nim cicho. Na szczęście nie został on porzucony. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oficjalnie potwierdził, że program wystartuje wraz z początkiem nowego roku szkolnego. Potem to samo zrobił minister sportu Kamil Bortniczuk. Na początek jednak będzie testowany tylko w dwóch województwach.

- Od 1 września w województwach: lubelskim i opolskim wprowadzamy specjalny program wspierający nauczycieli wychowania fizycznego. Właśnie w takich obiektach jak ten, który ma na celu wyławianie talentów sportowych gotowych sięgać w przyszłości po medale olimpijskie - mówił Czarnek podczas otwarcia nowej sali gimnastycznej w szkole w Dominowie.

ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje

Jak to ma wyglądać w praktyce? Z naszych ostatnich ustaleń wynika, że nauczyciele mają regularnie robić testy sprawnościowe w klasach 1-6. Będą one obejmować różne dyscypliny lekkoatletyczne, bo one najbardziej pozwalają wyłowić uzdolnione sportowo dziecko. Nauczyciele następnie będą wpisywać wyniki do specjalnej bazy.

Potem wszystkie dane o wynikach dzieci mają trafiać do związków sportowych czy lokalnych klubów sportowych. To ma sprawić, że wysportowane dzieci nie będą przepadać i będą kierowane do specjalistów, którzy już zajmą się szlifowaniem ich talentów.

- Trudno tak naprawdę oszacować, ile talentów wcześniej nam przepadało. Często widzimy na zawodach utalentowane dziecko. Pytamy się, gdzie trenuje, a ono mówi, że nigdzie. Wiele dzieci z terenów wiejskich nie ma dostępu do klubów sportowych i dobrej jakości treningów. Taki program pozwoliłby nam przetestować 100 procent populacji, byłoby to narzędzie rewolucyjne - komentował w WP SportoweFakty Sebastian Chmara z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Na początku pisaliśmy, że rząd planuje dwie duże zmiany. Druga miała dotyczyć klas 1-3 i lekcji wychowania fizycznego, które do tej pory prowadzą zwykli nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej. Pojawił się więc pomysł, aby już od pierwszej klasy zajęcia sportowe prowadzili wykwalifikowani nauczyciele WF. Na razie jednak nie wiadomo, czy to wejdzie w życie od 1 września tego roku.

Polska liderem koalicji. "Żądamy usunięcia Rosjan z federacji sportowych" >>
Minister sportu tłumaczy swój wpis. "Nie będę uprawiał żonglerki" >>

Źródło artykułu: