!["Aż uszy bolały". Kibice nie chcieli słuchać Sasina [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/Mjg5MS5qYgsGVztgGgpvHkUPbzpcU2FIEhd3cRpDdVIfBHthGgIrRwZRIDpbGD4eFVQuOVRfOhoEUSN9RR1iGRNaPzJSFH9FAVAsJ0ADKA44Wj86UhgjCwsae2cMQnoIXgIpalRIe144B3RiAUN1U1YbJyNSUzA)
Jako pierwszy spośród Polaków na Zalewie Kryspinów zaprezentował się Oleksij Koliadycz. W konkurencji C-1 200 metrów nie rozpoczął najmocniej, ale szybko później "przyczepił" się do liderów. Podkręcił tempo i zapewnił sobie awans do finału A. Zajął drugie miejsce i przegrał tylko z Hiszpanem Pablo Graną.
Chwilę po Koliadyczu także w rywalizacji kanadyjek w sprincie zaprezentowała się Dorota Borowska. 27-latka od samego początku przewodziła stawce, wyraźnie górując nad rywalkami. Wytrzymała zabójcze tempo i awansowała do finału A z pierwszego miejsca.
Później oglądaliśmy rywalizację mężczyzn w eliminacjach w kajakach, gdzie nie wystawiliśmy żadnego reprezentanta.
Po tym czekaliśmy już na Dominikę Putto, która stanęła do rywalizacji wśród kobiet na 200 metrów. Nasza kajakarka zaprezentowała się wyśmienicie. Walczyła o zwycięstwo ze Słowenką Spelą Janić, ale ostatecznie wygrała wyścig i bardzo pewnie awansowała do finału A.
Każdy z naszych reprezentantów pokazał moc i co ciekawe wszyscy wystartowali na czwartym torze. Okazał się on bardzo szczęśliwy.
Czytaj także:
Igrzyska Europejskie. Polka z awansem do finału. O medal będzie trudno
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
