Kolumbijczyk jest wskazywany jako jeden z faworytów do triumfu w Tour de France. Jednak już na pierwszym etapie Nairo Quintana mógł pogrzebać swoje marzenia o wygranej. Niewiele brakło, by brał udział w groźnej kraksie. W ostatniej chwili zdołał uniknąć zderzenia.
Kolarz grupy Movistar miał ułamek sekundy na to, by zmienić tor jazdy i to mu się udało. Dzięki temu mógł kontynuować jazdę. Nagranie z kamery umieszczonej na kasku Kolumbijczyka robi wrażenie.
@NairoQuinCo, esquivando a toda velocidad la caída en el tramo final de la 1ª etapa del #TDF2019. Imágenes de @VelonCC pic.twitter.com/lELcaLJmfp
— Movistar Team (@Movistar_Team) 6 lipca 2019
Quintana po pierwszym etapie Tour de France sklasyfikowany jest na 53. miejscu i ma dziesięć sekund straty do zwycięzcy premierowego etapu, Holendra Mike'a Teunissena z grupy Team Jumbo - Visma.
Zobacz także:
Jakob Fuglsang wylądował w szpitalu. To efekt kraksy w pierwszym etapie
Tour de France: historyczna chwila dla polskich kibiców. Nigdy dotąd nie było takiej sytuacji
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Niecodzienne wydarzenie w wyścigu kolarskim