Kolarstwo. Tour de Pologne. Marc Sarreau brał udział w kraksie na finiszu. Francuz złamał obojczyk

PAP / Andrzej Grygiel /  Marc Sarreau
PAP / Andrzej Grygiel / Marc Sarreau

Marc Sarreau (Groupama-FDJ) to kolejny kolarz, który ucierpiał w kraksie na finiszu 1. etapu Tour de Pologne. Jego zespół przekazał, że Francuz złamał obojczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Kraksa na finiszu 1. etapu Tour de Pologne wyglądała okropnie. Najbardziej ucierpiał Fabio Jakobsen, który został zepchnięty przez Dylana  Groenewegena na barierki i po uderzeniu w nie przekoziołkował i z impetem uderzył w metalowe elementy. Ucierpiał także sędzia. Obaj trafili do szpitala w Sosnowcu.

W kraksie udział brało kilku innych kolarzy. Kolejnym, który ucierpiał w wyniku wypadku na finiszu w Katowicach był Marc Sarreau z grupy Groupama-FDJ. Jego zespół przekazał, że Francuz po upadku ma złamany obojczyk.

"Obrazki z tego wypadku robią wrażenie. Zaczynają do nas docierać pierwsze wyniki badań. Wynika z nich, że Marc Sarreau doznał złamania kości obojczyka. Zawodnik jest przytomny i został zabrany do szpitala na kolejne badania" - przekazano na Twitterze.

Do szpitala trafił też Jakobsen, który przeszedł badania. Lekarze przekazali, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Holender jest w stanie śpiączki farmakologicznej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokaz siły Lindsey Vonn. "Maszyna!"

Czytaj także:
Tour de Pologne. Zagraniczne media w szoku. "To jeden z najgorszych wypadków"
Tour de Pologne 2020. Czesław Lang: To był chamski faul

Komentarze (0)