Co to była za seria! Historyczna, bo po raz pierwszy w grze do trzech zwycięstw żadnej drużynie nie udało się wygrać meczu we własnej hali. Wrocławianie dwa ostatnie mecze przegrali różnicą 83 punktów, ale zdołali się pozbierać.
Emocje, twarda gra i naprawdę dobra koszykówka - tak można w skrócie podsumować mecz, który zadecydował o tym, że Śląsk mógł cieszyć się z awansu do wielkiego finału.
Wrocławianie zagrali doskonale na tablicach (m.in. 16 zbiórek w ataku), a w drugiej połowie do spokojnej gry w ataku dołożyli mocną defensywę. To wszystko dało wygraną i upragniony awans.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk
Wrocławianie potwierdzili, że w słupskiej Gryfii czują się doskonale. Już w pierwszej kwarcie mieli dwucyfrową przewagę. Kroku gościom dotrzymać próbował jedynie William Garrett. Ten przed przerwą miał 4/5 zza łuku, a spotkanie zakończył z dorobkiem 28 punktów i czterech asyst.
Śląsk przewagę utrzymywał dzięki wspomnianym zbiórką w ataku - dzięki nim m.in. oddała aż o 16 rzutów więcej od Czarnych. Dodatkowo swoje robili też wszyscy liderzy. Nawet Aleksander Dziewa, który miał tylko 3/12 z gry, okazał się niezbędny.
Czarni próbowali, szarpali, ale błędy własne okazały się decydujące. Dodatkowo "nie było" Marka Klassena, który kolokwialnie mówiąc nie udźwignął ciężaru tego spotkania (1/6 z gry i trzy straty).
Rywalem Śląska w finale Energa Basket Ligi będzie Legia Warszawa, a seria "do czterech zwycięstw" ruszy 17 maja we Wrocławiu. Czarni o brąz (dwumecz, mecz i rewanż) powalczą z Anwilem Włocławek, a początek tej batalii 18 maja.
Koszykarze @WKS_SlaskBasket w finale #EnergaBasketLiga #PLKPL pic.twitter.com/qdkUUJY1eP
— Energa Basket Liga (@PLKpl) May 13, 2022
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - WKS Śląsk Wrocław 71:81 (18:28, 23:18, 12:16, 18:19)
Czarni: William Garrett 28, Beau Beech 16 (12 zb), Marcus Lewis 11, Jakub Musiał 5, Bartosz Jankowski 3, Marek Klassen 3, Mikołaj Witliński 2, Dawid Słupiński 2, Kalif Young 1.
Śląsk: Kerem Kanter 20, Travis Trice 14, Aleksander Dziewa 14, Ivan Ramljak 13 (10 zb), Kodi Justice 9, D'Mitrik Trice 7, Szymon Tomczak 2, Łukasz Kolenda 2.
stan rywalizacji: 3:2 dla WKS-u Śląsk Wrocław
Zobacz także:
Głośne nazwisko i duże pieniądze. Chcą wrócić na szczyt
Doncić i Mavericks wyrównali serię. Będzie siódmy mecz! Sukces Heat