Drużyna z Massachusetts szybko przejęła kontrolę nad szóstym meczem półfinału Konferencji Wschodniej, już do przerwy prowadziła 53:43, a w drugiej połowie, pomimo popisów Giannisa Antetokounmpo, kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku.
Celtics wygrali każdą z czterech kwart, ostatecznie triumfując w Milwaukee 108:95.
Bostończycy w świetnym stylu wyrównali serię i doprowadzili do siódmego, decydującego meczu. Wybitny występ zaliczył Jayson Tatum, który w 43 minuty zdobył 46 punktów, dziewięć zbiórek oraz cztery asysty.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, co wymyśliła Anita Włodarczyk. Ma specyficzne poczucie humoru
Skrzydłowy Celtics trafił 17 na 32 oddane rzuty z pola, w tym 7 na 15 za trzy. Wtórowali mu równie solidni Jaylen Brown (22 punkty) i Marcus Smart (21 punktów).
Tyle wsparcia od kolegów z drużyny, co Tatum, nie otrzymał Antetokounmpo. Grek robił, co w jego mocy, rzucił 44 "oczka", zebrał 20 piłek, miał sześć kluczowych podań, ale słabiej spisali się tym razem zarówno Jrue Holiday, jak i Wesley Matthews czy Grayson Allen.
Mistrzowie NBA raz jeszcze odczuli brak kontuzjowanego Khrisa Middletona, który przez problemy z kolanem nie wystąpił jak na razie w żadnym meczu półfinału Konferencji Wschodniej.
Bucks wykorzystali tylko 7 na 29 oddanych prób z dystansu. Celtics byli bardziej skuteczni (17/43 za trzy) i szanowali piłkę (tylko osiem strat). Obrońcy tytułu w czwartej kwarcie zbliżyli się do rywali na dystans czterech punktów (83:87), ale Celtics szybko odżegnali zagrożenie, notując w odpowiedzi serię 13-4 (100:87).
Siódmy mecz odbędzie się w niedzielę w Bostonie. Początek o godz. 21:30 czasu polskiego. Kto go wygra, awansuje do finału Wschodu.
Wynik:
Milwaukee Bucks - Boston Celtics 95:108 (26:28, 17:25, 27:29, 25:26)
(Antetokounmpo 44, Holiday 17, Connaughton 14 - Tatum 46, Brown 22, Smart 21)
Stan serii: 3-3
Czytaj także: Historyczna i niesamowita seria w PLK! Powalczą o 18. tytuł mistrza Polski