Gwiazdor Brooklyn Nets, Kevin Durant w poniedziałek dał się z siebie wszystko. Skrzydłowy w blisko 40 minut, które spędził na parkiecie, zdobył 36 punktów, dziewięć zbiórek i siedem asyst. Co najważniejsze, jego drużyna wygrała. Humor mu dopisywał.
- Kevin, rzuciłeś 34 punkty, to twój siódmy mecz z rzędu, w którym zdobywasz minimum 25 punktów - zaczęła z nim pomeczową rozmowę reporterka telewizji YES (Yankee Entertainment and Sports Network).
- Myślałem, że zdobyłem dziś 36 punktów. Ale dobrze, wezmę też te 34 - śmiał się Durant. - Masz 36, przepraszam - z uśmiechem na twarzy poprawiła się reporterka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce
Skrzydłowy Nets pobił wyczyn Vince'a Cartera. KD został pierwszym zawodnikiem w historii, który w siedmiu pierwszych meczach sezonu zasadniczego zdobył minimum 25 punktów.
Drużyna z Brooklynu pokonała w poniedziałek Indiana Pacers 116:109 i po siedmiu meczach kampanii 2022/2023, legitymuje się bilansem 2-5. Kyrie Irving dodał do dorobku nowojorczyków 26 "oczek".
Czytaj także: Doświadczony Chorwat w NBA przedłuża kontrakt. Bogdanović zarobi duże pieniądze
Czytaj także: Sprzedali gwiazdę, co dalej? Oto plany beniaminka