"Najtrudniejszy moment w mojej karierze". Polski koszykarz poznał fatalną diagnozę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Krzysztof Sulima
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Krzysztof Sulima
zdjęcie autora artykułu

"W życiu sportowca są takie wiadomości, których nie chce się nigdy dostać. Jedna z nich trafiła dzisiaj do mnie" - napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Sulima. Podkoszowego PGE Spójni Stargard przez dłuższy czas nie zobaczymy w akcji.

Mecz w Dąbrowie Górniczej, Krzysztof Sulima spędza na parkiecie nieco ponad minutę. Opuszcza go z wielkim grymasem bólu, do gry już nie wraca.

Teraz wiadomo, że PGE Spójnia Stargard będzie musiała radzić sobie bez popularnego "Żubra" przez długi czas.

"Niestety potwierdził się najgorszy scenariusz i diagnoza - zerwanie więzadła krzyżowego przedniego, tzw ACL" - napisał w mediach społecznościowych Sulima.

Działacze Spójni szybko zareagowali na kontuzję Sulimy i poinformowali o transferze Bośniaka Ajdina Penavy. Więcej o tym ruchu pisaliśmy tutaj -->> Reagują na problemy. Podkoszowy z ciekawym CV w PGE Spójni Stargard

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

"To bez wątpienia najtrudniejszy moment w mojej karierze z jakim przyszło mi się zmierzyć, ale "co cię nie zabije, to cię wzmocni". Z taką dewizą patrzę teraz w przyszłość. Nie raz udowodniłem sobie i Wam, że serca do walki mi nie brakuje" - dodał z kolei Sulima.

32-letni silny skrzydłowy notował w tym sezonie średnio 4,8 punktu i 4 zbiórki. Na parkiecie jego największą zaletą była niesamowita wola walki. Teraz będzie musiał to przełożyć w walce o powrót.

"Zamiast parkietu będzie sala rehabilitacyjna, ale zapewniam, że dam z siebie wszystko i wyskoczę jeszcze nie raz w kierunku kosza oraz będę pierwszy po bezpańską piłkę na parkiecie! Żubr na chwilę się chowa, ale jeszcze tu wróci. Silniejszy niż myślisz!" - zakończył wpis.

PGE Spójnia Stargard aktualnie legitymuje się bilansem 6 zwycięstw i 7 porażek. Zajmuje 9. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Kolejny mecz rozegra 30 grudnia (godz. 19:00), przeciwnikiem będzie Rawlplug Sokół Łańcut.

Zobacz także: Tajemnicza absencja gwiazdy. Są dwie wersje Jeremy Sochan aktywny w ataku. Porażka San Antonio Spurs

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy PGE Spójnia zagra w fazie play-off EBL w sezonie 22/23?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)