Pięć lat temu skauci klubu ze stolicy Bawarii wypatrzyli Jasona George'a. Utalentowany zawodnik został sprowadzony do Bayernu Monachium, z którym podpisał kontrakt do 2026 roku, a następnie udał się na wypożyczenie do Niners Chemnitz, gdzie miał zbierać cenne doświadczenie.
21-latek dobrze rokował na przyszłość. Warto przypomnieć, że na początku bieżącego roku zadebiutował w reprezentacji Niemiec. W najbliższym czasie nasi zachodni sąsiedzi nie będą mogli jednak liczyć na uzdolnionego koszykarza.
George wpadł w ogromne tarapaty. Po kwietniowym spotkaniu z Rostock Seawolves koszykarz został wysłany na testy antydopingowe. Niemiec chciał za wszelką cenę tego uniknąć, ale jego próby na niewiele się zdały.
Dziennik "Bild" poinformował, że w moczu George'a wykryto ślady metamfetamina oraz ectasy. W związku z tym klub natychmiastowo zawiesił go w prawach zawodnika.
Koszykarzowi Bayernu grożą nawet cztery lata dyskwalifikacji. Dobrze zapowiadającą się kariera George'a stanęła pod znakiem zapytania.
Czytaj więcej:
Stephen Curry dał mu koszulkę. To, co na niej napisał, mówi wszystko
Młody gwiazdor NBA znów to zrobił. Na nagraniu widać jak trzyma broń
ZOBACZ WIDEO: Komentator krzyczał i krzyczał. Ależ przymierzyła