Dzieje się na rynku transferowym w lidze NBA. Mamy następną ciekawą, a być może nawet szokującą wymianę.
Jako pierwsi poinformowali o niej świetnie znani dziennikarze Adrian Wojnarowski i Shams Charania.
Jordan Poole, który wydawało się, że w przyszłości ma stanowić o sile Golden State Warriors, opuszcza klub z San Francisco.
24-latek i jego olbrzymi, czteroletni kontakt, opiewający na aż 128 milionów dolarów, trafia do Washington Wizards.
Warriors wysłali do stolicy Stanów Zjednoczonych także Ryana Rollinsa, Patricka Baldwina, zastrzeżony pierwszorundowy wybór w drafcie w 2030 roku oraz drugorundowy wybór w 2027 roku.
Mistrzów NBA z 2022 roku wzmocni natomiast bardzo doświadczony Chris Paul.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
38-latek niedawno trafił do Wizards na zasadzie wymiany, wytransferowali go tam Phoenix Suns. Paul w ostatnim sezonie w 59 meczach notował dla drużyny z Arizony średnio 13,9 punktu, 4,3 zbiórki oraz 8,9 asysty. Był mocnym punktem zespołu, ale w fazie play-off nabawił się urazu, a jego Suns odpadli w drugiej rundzie.
Poole uchodzi za utalentowanego rzucającego obrońcę, specjalizującego się w zdobywaniu punktów. Mocno zawiódł jednak w niedawno zakończonych play-offach. W 13 meczach notował tylko 10,3 punktu, trafiając zaledwie 34-proc. rzutów z gry, a 25-proc. za trzy. Warriors w drugiej rundzie musieli uznać wyższość Los Angeles Lakers.
Zobacz także:
Spory ruch na rynku. Są kolejne transfery!
Geoffrey Groselle: Chciałbym pracować z Tabakiem