Rok temu Jeremy Sochan został wybrany w drafcie przez San Antonio Spurs. Zespół pięciokrotnych mistrzów NBA chce wrócić do czołówki ligi, ale droga do tego daleka. W minionym sezonie Spurs byli jedną z najsłabszych drużyn w lidze. Strategią jest jednak ogrywanie młodych talentów, z czego zyski można będzie czerpać w przyszłości.
Dzięki grze Sochana rośnie zainteresowanie NBA w Polsce. Rozgrywki te jak dotąd transmitowane były w naszym kraju przez Canal+. Nie jest jednak wykluczone, że wkrótce może dojść do zmiany. O sublicencje na transmisje stara się bowiem Polsat. O sprawie poinformował na Twitterze dziennikarz Radia Zet, Mateusz Ligęza.
"Polsat stara się o pokazywanie +/- 20 meczów sezonu zasadniczego San Antonio Spurs na żywo w otwartym kanale! Jeremy Sochan i spółka dla milionów widzów od nowego sezonu? Magnes na NBA" - napisał na Twitterze.
Kilka godzin później Canal Plus odpowiedział na te doniesienia. "Spokojnie! Nic się nie zmienia! W październiku rozpoczynamy kolejny sezon NBA w CANAL+. I tylko tu!" - można przeczytać.
W przyszłym sezonie w barwach Spurs zagra numer jeden tegorocznego draftu Victor Wembanyama. Mówi się, że był to najważniejszy moment w NBA od momentu, gdy w drafcie wybierany był LeBron James.
Czytaj także:
Dallas Mavericks się wzmacniają. Nowy klubowy kolega Luki Doncicia
Zaskakujący powrót. Anwil ogłosił transfer
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."