Obronił tytuł... ostatnim rzutem. Damian Lillard znów królem "trójek"

Sobota podczas Weekendu Gwiazd ligi NBA upłynęła, jak zawsze, pod znakiem konkursów. Ten rzutów za trzy rozstrzygnął się... przy ostatniej próbie!

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Damian Lilard Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: Damian Lilard.
Działo się w sobotę w Indianapolis. Odbyły się: konkurs umiejętności, rzutów za trzy oraz wsadów. Najlepiej zza łuku, podobnie jak rok temu, rzucał Damian Lillard.

Gracz Milwaukee Bucks obronił tytuł. Zrobił to dosłownie... ostatnim rzutem.

- Kiedy dotarłem do ostatniego koszyka, nie wiedziałem dokładnie, jaki mam wynik. Ale kiedy spudłowałem kilka prób czułem, że widownia coraz mocniej się ekscytuje - opowiadał później w rozmowie z mediami Lillard.

33-latek spudłował cztery pierwsze próby z ostatniej pozycji, ale trafił ostatni rzut (liczony za dwa punkty) i to dało mu zwycięstwo. Lillard uzbierał 26 punktów, a drugi w konkursie Trae Young miał 24 oczka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem

- Czułem rosnące napięcie i po każdym następnym przestrzelonym rzucie wiedziałem, że kolejna próba musi być już skuteczna, abym zapewnił sobie zwycięstwo - dodawał Lillard, podkreślając, że taki scenariusz był z pewnością najbardziej atrakcyjny dla kibiców. Został ósmym zawodnikiem w historii, który wygrał konkurs rzutów za trzy conajmniej dwa razy.

Doszło też do historycznego pojedynku gracza NBA z zawodniczką WNBA. W rzutach za trzy zmierzyli się najlepsi z najlepszych - Stephen Curry i Sabrina Ionescu. Gwiazdor Golden State Warriors pokonał liderkę New York Liberty 29-26.

Zobacz także:
Stephen Curry wprost o transferze LeBrona James
Rewelacja NBA w reprezentacji Polski?! Padły bardzo ważne słowa

Czy podobał ci się tegoroczny konkurs rzutów za trzy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×