Zderzyli się z włocławskim murem. Znakomity Daniels nie dał rady

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Bielecki  / Victor Sanders w akcji
PAP / Marcin Bielecki / Victor Sanders w akcji
zdjęcie autora artykułu

Obrona Anwilu Włocławek w ostatnich meczach robi różnicę. Przekonali się o tym koszykarze PGE Spójni Stargard, którzy we własnej hali zdobyli zaledwie 64 punkty. "Rottweilery" są o krok "jedynki" przed fazą play-off w Orlen Basket Lidze.

Anwil wygrał po raz 22. w sezonie. Przemysław Frasunkiewicz mógł się denerwować na egzekucję w ofensywie, ale po drugiej stronie parkietu jego podopieczni pozamykali wszystkie opcje Spójni. Za wyjątkiem jednej.

Devon Daniels po serii słabszych występów wrócił na dobre. Po znakomitym występie przeciwko Kingowi Szczecin, tym razem nic nie robił sobie z defensywy Anwilu. Zdobył 28 punktów. Wykorzystał 13 z 23 rzutów z pola.

Był jednak osamotniony, bo resztę obrona "Rottweilerów" zneutralizowała. Stephen Brown zderzył się ze ścianą - miał 0/8 z gry. Nie zdobył chociażby punktu...

Sam Daniels nie miał zatem możliwości, żeby przechylić szalę na korzyść Spójni. Wszedł w spotkanie mocno, po pierwszej kwarcie miał już na swoim koncie 10 oczek, a gospodarze prowadzili. Z biegiem czasu to jednak Anwil zaczynał przejmować inicjatywę.

W kluczowych momentach skuteczność złapał Victor Sanders, a decydujące trafienia zaliczył Tomas Kyzlink - Czech w decydującej części najpierw zaliczył trójkę z ponowienia, a po chwili spenetrował pod kosz i praktycznie zamknął pojedynek.

Kyzlink ostatecznie był najskuteczniejszym graczem Anwilu, zaliczył 17 punktów. Dwa mniej dołożył Sanders. Włocławianie zdominowali walkę na tablicach, gdzie doskonale radzili sobie Luke Petrasek - Ziga Dimec (łącznie zaliczyli 19 zbiórek).

"Rottweilery" pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej mają na wyciągnięcie ręki. PGE Spójnia jest z kolei bliska awansu do play-off. Stargardzianie muszą jednak postawić kropkę nad i.

PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek 64:70 (17:11, 18:19, 18:24, 11:16)

Spójnia: Devon Daniels 28, Alex Stein 11, Wesley Gordon 6 (10 zb), Karol Gruszecki 5, Adam Łapeta 4, Ben Simons 3, Dominik Grudziński 3, Sebastian Kowalczyk 3, Aleksandar Langović 1, Stephen Brown 0.

Anwil: Tomas Kyzlink 17, Victor Sanders 15, Luke Petrasek 11, Ziga Dimec 9 (10 zb), Kamil Łączyński 7, Jakub Garbacz 5, Janari Joesaar 4, Amir Bell 2, Mateusz Kostrzewski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
45
31
14
3809
3560
76
2
44
28
16
3877
3656
72
3
41
23
18
3253
3373
64
4
35
25
10
2999
2719
60
5
40
19
21
3261
3192
59
6
35
21
14
3060
2825
56
7
34
20
14
2918
2825
54
8
34
17
17
3231
3119
51
9
30
16
14
2720
2707
46
10
30
16
14
2347
2382
46
11
30
14
16
2332
2395
44
12
30
13
17
2428
2520
43
13
30
9
21
2452
2753
39
14
30
9
21
2577
2729
39
15
30
8
22
2468
2737
38
16
30
5
25
2413
2653
35

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także: Jeremy Sochan już po zabiegu. To zdjęcie mówi wszystko Szalony pościg i dwie setki w Dąbrowie Górniczej!

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty