Może grać dla Polski. Znalazł się obok Wembanyamy i innych najlepszych debiutantów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Amanda Loman / Na zdjęciu: Brandin Podziemski
Getty Images / Amanda Loman / Na zdjęciu: Brandin Podziemski
zdjęcie autora artykułu

Posiadający polskie korzenie Brandin Podziemski ma za sobą debiut na parkietach NBA. Wypadł kapitalnie. 21-latek został oficjalnie doceniony.

O tej klasie draftu możliwe, że będzie mówiło się jeszcze przez bardzo, bardzo długo. W 2023 roku do ligi NBA trafił przecież Victor Wembanyama, któremu wróży się wielką karierę, taką na miarę nawet LeBrona Jamesa.

Wiadomo już, kto zdaniem przedstawicieli mediów w swoim debiutanckim roku poradził sobie najlepiej. Wybrano pierwszą i drugą piątkę pierwszoroczniaków.

Nie było wątpliwości, że w zestawieniu pięciu najlepszych debiutantów musieli znaleźć się wspomniany Wembanyama, reprezentujący San Antonio Spurs oraz jeden z liderów Oklahoma City Thunder, Chet Holmgren. Otrzymali po 198 punktów, czyli maksimum.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

Dodatkowo do pierwszej piątki wybrani zostali Brandon Miller z Charlotte Hornets, Jaime Jaquez Junior z Miami Heat oraz zawodnik Golden State Warriors, a posiadający polskie korzenie Brandin Podziemski!

21-latek ma za sobą świetny sezon. W 74 meczach 28 razy pojawił się w pierwszej piątce drużyny z San Francisco, zdobywając średnio 9,2 punktu, 5,8 zbiórki i 3,7 asysty. Brylował w defensywie.

Podziemski w przyszłości może występować w kadrze Polski. Spotkał się już z przedstawicielami naszej reprezentacji, Łukaszem Koszarkiem i Rafałem Juciem. Gracz Warriors jest też w kontakcie z Jeremym Sochanem.

- Rozmawialiśmy przy okazji dwóch meczów ze Spurs (Sochan jest zawodnikiem San Antonio Spurs - przyp. red.) - przyznał Podziemsnki. - Temat wspólnej gry często wraca. Myślę, że byłby dobrym kolegą z zespołu - dodał dla platformy Canal +.

Zobacz także: Anwil Włocławek podjął decyzję ws. Przemysława Frasunkiewicza! Indiana Pacers znów odpowiedzieli. O wszystkim zadecyduje siódmy mecz!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty