Gorąco w starciu o brąz. Śląsk zgasił piekło

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Bielecki / Daniel Gołębiowski i Devon Daniels
PAP / Marcin Bielecki / Daniel Gołębiowski i Devon Daniels
zdjęcie autora artykułu

WKS Śląsk Wrocław bliżej brązowego medalu! Wciąć jeszcze aktualni wicemistrzowie Polski wygrali na gorącym terenie w Stargardzie z PGE Spójnią 88:83. Gospodarzom nie pomógł kapitalny występ Stephena Browna.

Śląsk Wrocław zrobił duży krok w kierunku czwartego z rzędu podium mistrzostw Polski. Od sezonu 2020/2021 ekipa z Dolnego Śląska zdobywała kolejno brąz, złoto i srebro.

W sobotę w Stargardzie wrocławianie rozpoczęli źle, bo PGE Spójnia prowadziła 12:3. Śląsk jednak jeszcze w pierwszej kwarcie odrobił straty i wyszedł na prowadzenie. Do końca trwał wyrównany bój, w którym podopieczni Miodraga Rajkovicia wyrwali jednak swoje.

Nie przeszkodził im w tym znakomicie dysponowany Stephen Brown. Amerykański rozgrywający PGE Spójni zaliczył 26 punktów (9/13 z gry), siedem zbiórek, pięć asyst i dwa przechwyty. Brakowało jednak solidnego wsparcia i skuteczności na dystansie. Gospodarze trafili tylko pięć trójek przy 19 próbach.

W ostatniej akcji mieli jeszcze szansę zmniejszyć straty, jednak próba zza łuku Alexa Steina została zablokowana przez Angelo Nuneza. Pięć punktów przewagi przed rewanżem to dużo i mało, bo Śląsk zagra przecież teraz przed własną publicznością.

Ośmiu zawodników z dorobkiem siedmiu i więcej punktów. Najskuteczniejszy był Daniel Gołębiowski, który do 16 oczek dołożył cztery zbiórki i cztery asysty. Wrocławianie trafili też 10 razy zza linii 6,75. Wrocławianie są na dobrej drodze do 41 medalu mistrzostw Polski, a przypomnijmy, że cudem awansowali do fazy play-off.

Rywalizacja o brąz pozostaje jednak otwarta, bo PGE Spójnia już niejednokrotnie w tym sezonie potrafiła zaskoczyć, jak chociażby w ćwierćfinale, gdy eliminowała najlepszy po rundzie zasadniczej Anwil Włocławek w Hali Mistrzów.

Rewanżowe spotkanie w walce o brązowy medal w Orlen Basket Lidze odbędzie się we wtorek 4 czerwca we Wrocławiu.

PGE Spójnia Stargard - WKS Śląsk Wrocław 83:88 (23:25, 20:17, 19:21, 21:25)

Spójnia: Stephen Brown 26, Alex Stein 12, Devon Daniels 11, Aleksandar Langović 8, Ben Simons 6, Wesley Gordon 5, Karol Gruszecki 5, Damian Krużyński 4, Dominik Grudziński 4, Adam Łapeta 2.

Śląsk: Daniel Gołębiowski 16, Angel Nunez 15, Jakub Nizioł 12, Łukasz Kolenda 9, Dusan Miletić 8, Saulius Kulvietis 8, Marek Klassen 8, Hassani Gravett 7, Andrii Voinalovych 5, Mateusz Zębski 0.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także: King szybko odebrał Treflowi przewagę. Mazurczak położył sopocian do snu Zdobyła "nieznane lądy". Polka napisała historię

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"[url=/koszykowka/1125415/tragiczna-wiadomosc-nie-zyje-drew-gordon]

[/url]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty