Mistrzowie NBA zepsuli urodziny Giannisa i powrót Middletona

Mieli serię siedmiu zwycięstw, teraz ich druga porażka z rzędu stała się faktem. Mowa o Milwaukee Bucks, którzy w piątek, choć prowadzili w Bostonie w końcówce spotkania 99:95, przegrali finalnie 105:111.

Aktualni mistrzowie NBA zepsuli urodziny Giannisa Antetokounmpo. Grek rozpoczął w piątek 30. rok życia. Zdobył 30 punktów i zebrał 11 piłek, ale to nie wystarczyło. Tak samo, jak 31 oczek Damiana Lillarda.

Ten dzień był ekipy z Wisconsin dodatkowo ważny dlatego, że po raz pierwszy w tym sezonie na parkiecie pojawił się ich skrzydłowy i jeden z kluczowych zawodników, Khris Middleton. Grał 23 minuty, ale trafił tylko 2 na 10 oddanych prób z pola i 6 na 6 wolnych, notując 11 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Show dał Jayson Tatum, autor 34 oczek i 10 zbiórek. Gwiazdor Bostończyków dominował po obu stronach parkietu. Dobry był też Jrue Holiday, który do 20 punktów dodał sześć asyst. Celtics mają bilans 19-4, drugi obok Cleveland Cavaliers najlepszy w całej lidze.

Szaleństwo w Atlancie! Hawks pokonali Los Angeles Lakers 134:132 po dogrywce, a kluczowy rzut za trzy na 7,4 sekundy przed jej końcem trafił Trae Young, dając Jastrzębiom szósty sukces z rzędu.

LeBron James mógł odwrócić losy spotkania, ale nie trafił za trzy na wygraną. Gwiazdor Jeziorowców skompletował w piątek triple-double (39 punktów, 10 zbiórek, 11 asyst), ale nawet jego wyczyn i 38 oczek, 10 zbiórek i osiem asyst Anthony'ego Davisa nie dały Lakers sukcesu. Dla Hawks 31 punktów i 20 asyst zanotował Young.

Wyniki:

Philadelphia 76ers - Orlando Magic 102:94 (25:27, 25:14, 21:18, 31:35)
(George 21, Martin 20, Yabusele 16, Maxey 16 - F. Wagner 30, Suggs 22, M. Wagner 12)

Boston Celtics - Milwaukee Bucks 111:105 (29:27, 24:30, 25:25, 33:23)
(Tatum 34, Brown 25, Holiday 20 - Lillard 31, Antetokunmpo 30)

Atlanta Hawks - Los Angeles Lakers 134:132 po dogrywce (26:29, 38:35, 30:33, 25:22, 15:13)
(Young 31, Hunter 26, Bogdanović 20 - James 39, Davis 38, Knecht 14)

San Antonio Spurs - Sacramento Kings 113:140 (33:33, 26:36, 27:31, 27:40)
(Champagnie 30, Castle 15, Sochan 14, Johnson 14 - DeRozan 23, Sabonis 22, Fox 22, Monk 22)

Chicago Bulls - Indiana Pacers 123:132 (35:31, 19:36, 39:36, 30:29)
(LaVine 32, White 19, Dosunmu 15 - Haliburton 23, Siakam 21, Mathurin 19)

Portland Trail Blazers - Utah Jazz 99:141 (17:33, 27:34, 26:35, 29:39)
(Grant 19, Banton 19, Simons 14, Murray 14 - Juzang 22, Collins 20, George 17)

Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 90:107 (31:31, 15:25, 26:22, 18:29)
(Curry 23, Kuminga 13, Wiggins 11 - Edwards 30, Gobert 17, Randle 16)

Nowi trenerzy, osłabienia. To był ważny mecz sąsiadów w tabeli Orlen Basket Ligi

Gwiazdor NBA nie wytrzymał. Za to wyleciał z boiska