55-letni Shawn Kemp, sześciokrotny uczestnik Meczu Gwiazd, stanął przed sądem okręgowym w Tacoma w ramach ugody z prokuratorem. Do zdarzenia doszło w marcu 2023 roku, kiedy uszkodzone zostały dwa pojazdy. Nikt nie odniósł obrażeń.
Jak podaje "The Independent", początkowo Kemp usłyszał zarzuty napaści z użyciem broni palnej, a prokuratorzy dodali później kolejne oskarżenia, w tym o strzelanie z przejeżdżającego pojazdu. Groziła mu długoletnia kara więzienia. Wyrok ma zostać ogłoszony w sierpniu.
Zastępca prokuratora okręgowego, Thomas Howe, zalecił karę dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności, rok nadzoru kuratorskiego po opuszczeniu więzienia oraz zapłatę odszkodowania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Kemp odmówił komentarza dla prasy, ale jego adwokat, Tim Leary, powiedział dziennikowi "The Seattle Times": - Shawn jest zdeterminowany, by iść naprzód w pozytywnym kierunku. Otrzymał ofertę od państwa, która pozwala mu wziąć odpowiedzialność, ale myślę, że także uznaje charakter samoobrony tego, co się wydarzyło.
Według dokumentów sądowych, Kemp i kilku pracowników jego sklepu z marihuaną byli na koncercie w Seattle, gdy włamano się do jego ciężarówki. Skradziono m.in. torebkę, telefon komórkowy, dokumenty oraz pamiątki sportowe, w tym koszulki Gary'ego Paytona i Kempa przeznaczone na cele charytatywne.
Korzystając z aplikacji do śledzenia telefonu, Kemp zlokalizował go w pobliżu kasyna, gdzie próbował porozmawiać z kierowcą Toyoty 4Runner. Mężczyźni w pojeździe oddali część jego rzeczy, ale zatrzymali telefon.
Później Kemp zauważył, że urządzenie znajduje się w okolicy Tacoma Mall. Pojechał tam, znalazł tę samą Toyotę i, jak podają dokumenty, "wyraził swoje zrozumiałe frustracje" wobec kierowcy. Według relacji, mężczyzna na tylnym siedzeniu "oddał strzał z broni palnej w kierunku pana Kempa. Pan Kemp odpowiedział ogniem, próbując unieruchomić Toyotę. Nie udało się".
Toyota uciekła z miejsca zdarzenia i została odnaleziona kilka dni później. W środku znaleziono pustą kaburę, ale broni nie odnaleziono. Z zapisów policyjnych wynika, że co najmniej jeden świadek zgłosił na numer 911, że dwóch mężczyzn strzelało do siebie nawzajem.
Kemp zadebiutował w NBA w sezonie 1989/90 w barwach Seattle SuperSonics. W trakcie kariery reprezentował także Cleveland Cavaliers, Portland Trail Blazers i Orlando Magic, znany był z efektownych wsadów.