Legia Warszawa po 56 latach przerwy została ponownie - po raz ósmy w historii - mistrzem Polski. W finałowej serii Orlen Basket Ligi pokonała 4:3 PGE Start Lublin, wygrywając ostatni, decydujący mecz 92:82 na wyjeździe.
Sukces nie umknął uwadze Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. Ten szybko pogratulował drużynie w mediach społecznościowych i zaprosił ją na spotkanie. Na nim padły bardzo ważne słowa - nie tylko dla Legii, ale wszystkich stołecznych klubów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
"To było bardzo dobre i owocne spotkanie" - napisał na platformie X Jarosław Jankowski, przewodniczący rady nadzorczej i współwłaściciel Legii.
Trzaskowski po tym spotkaniu zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Pojawiła się w nim informacja, na którą czeka nie tylko Legia, ale inne stołeczne kluby walczące w najważniejszych rozgrywkach.
"W 2024 roku Legia Warszawa zdobyła Puchar Polski. W 2025 - Mistrzostwo. Dziś, dzień po decydującym meczu finałowym, spotkałem się z mistrzowskim zespołem, żeby pogratulować najświeższego sukcesu. I zapowiedzieć, że wszystko wskazuje na to, że w 2026 czeka ich kolejne ważne wydarzenie: start budowy nowej hali w Warszawie, na terenach Skry. Warszawski sport, świetnie radzące sobie warszawskie kluby koszykarskie i siatkarskie oraz ich kibice po prostu na to zasługują. Szczegóły wkrótce" - napisał prezydent na platformie X.
"Obok złotego medalu po 56 latach dla Legii Warszawa to najważniejsza wiadomość dekady" - tak na te słowa zareagował Jankowski.
Legia swoje mecze rozgrywa na hali Bemowie, która może pomieścić nieco ponad 2 tysiące ludzi. Wejściówki na finałowe pojedynki Legii z PGE Startem rozchodziły się w kilka minut. Gdyby obiekt był większy - tak jak chociażby Globus w Lublinie - to również byłby wypełniony po brzegi.
Pozostaje czekać. Bo hala sportowa z prawdziwego zdarzenia w stolicy jest potrzebna.