Stało się! Mistrz Polski rozpoczął ruchy kadrowe przed sezonem 2025/2026, w którym bronić będzie tytułu oraz zagra w koszykarskiej Lidze Mistrzów. "Sezon transferowy w Legii Warszawa uważam za otwarty" - napisał w mediach społecznościowych Jarosław Jankowski.
Szef koszykarskiej Legii Warszawa nie rzuca słów na wiatr. W niedzielę aktualny mistrz Polski pochwalił się pierwszym transferem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ewa Swoboda zaskoczyła. Tylko spójrz na te kreacje!
Nowym zawodnikiem Legii został 27-letni Ben Shungu, który poprzedni sezon rozpoczął w Turcji. Tam w rezerwach Fenerhabce Stambuł notował średnio 16,6 punktu, 5,7 asysty i 4,8 zbiórki na mecz. Potem - na cztery spotkania - przeniósł się do izraelskiego Hapoelu Afula. Tam miał swój wkład w utrzymaniu drużyny na najwyższym poziomie.
Dlaczego trafił do Legii? Shungu to nie jest anonimowa postać dla trenera Heiko Rannuli. Amerykański gracz występował pod jego wodzą w BC Kalev Cramo Tallin w trakcie sezonu 2023/2024. I Rannula bardzo chciał wrócić do tej współpracy.
Co ciekawe - według informacji serwisu "Z Krainy NBA" - Legia kusiła już Shungu podczas minionych rozgrywek, ale Fenerbahce nie dało wtedy zgody na jego odejście. Zielone światło dostał dopiero po zakończeniu ligi w Turcji. Wtedy właśnie wyjechał do Izraela.
Legia transferem Shungu rozpoczęła budowę składu na sezon 2025/2026, gdzie będzie broniła tytułu mistrza Polski oraz walczyć w Basketball Champions League.
Największym wyzwaniem będzie znalezienie zastępstwa dla Kamerona McGusty'ego. Amerykanin, który został wybrany MVP rundy zasadniczej oraz finałów Orlen Basket Liga, a do tego był królem strzelców rozgrywek, nie przyjął oferty Legii, a to ogromna strata nie tylko dla zespołu, ale i całej ligi.
Władzie klubu czekają też m.in. na decyzję Andrzeja Pluty, który ma opcję rozwiązania umowy i odejścia. To byłoby kolejny problem przy okazji kompletowania składu...