Od najmłodszych lat jako sportowiec wyróżniała się niezwykłym talentem koszykarskim. Od początku kariery zdobywała wyróżnienia w USA będąc gwiazdą uniwersyteckiej ligi NCAA, a także najlepszą koszykarką Stanu Dakota Południowa. Później już jako zawodowa koszykarka zdobywała kolejne tytuły, będąc jedną ze sław amerykańskiej koszykówki. Występowała w zespole All-Stars jako rozgrywająca, gdzie należała do najjaśniejszych punktów swojej drużyny. Na swoim koncie ma także rekord Guinnessa w największej ilości trafionych rzutów osobistych w ciągu minuty zdobywając 38 punktów z 42 możliwych. Rekord ten ustanowiła w 2008 roku.
Swoją decyzję o staraniu się o obywatelstwo rosyjskie podjęła w 2007 roku, gdy nie została powołana do reprezentacji USA na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie 2008 roku. To był dla niej kluczowy moment w karierze. W Stanach nie spodobała się jej decyzja, ale ona twierdzi:- Gra dla Rosji pozwala mi spełniać swoje marzenia koszykarskie i występować na najważniejszych imprezach koszykarskich. Ta chęć zaprezentowania się na Igrzyskach Olimpijskich była silniejsza od czegokolwiek, ale nie żałuje podjętej decyzji w tym czasie. Od tego momentu jest gwiazdą reprezentacji Rosji występując z nią na Igrzyskach w 2008 roku, gdzie była jedną z najlepszych zawodniczek imprezy zdobywając trzecie miejsce pokonując Chiny w walce o medal.Na Eurobaskecie na Łotwie z drużyną rosyjską zdobyła drugie miejsce. W swojej karierze grała także w rosyjskiej lidze w CSKA Moskwa, a obecnie występuje w zespole Euroligowym Nadieżdży Orenburg. Ze swoimi drużynami zdobywała Puchar Superligi w 2007/2008, a także wygrała Puchar Hiszpanii w 2009/2010. Ta niezwykle utalentowana kobieta w lidze WNBA reprezentuje barwy San Antonio Silver Stars, gdzie średnio zdobywa po 15 punktów.
Becky Hammon w meczu z Argentyną, zdj. Leszek Stępień
Becky Hammon ciągle jest uśmiechnięta, ma też różne hobby poza koszykarskie. Między innymi nurkuje, co stanowi dla niej sposób zrelaksowania się. Od dzieciństwa wyróżniała się też odwagą i zawsze fascynował ją ocean. Jako mała dziewczynka łapała w zatoce młode rekiny bawiąc się z nimi w wodzie. Już jako dorosła kobieta podczas jednej z wypraw do Meksyku pod wodą natknęła się na rekina. Zachowała spokój i bez obaw nurkowała dalej. Po wypłynięciu na powierzchnię powiedziała, że było to niesamowite przeżycie. Becky ma też przyjaciela o imieniu Cody. Jest to pies rasy Golden Retriver, którego uczy różnych sztuczek.
Na pytanie podczas Mistrzostw Świata koszykarek w Czechach jak czuje się w rosyjskim zespole odpowiedziała: - Czuję się tu rewelacyjnie. Wygraliśmy trzy mecze i myślę, że będziemy grać coraz lepiej jako zespół. Jesteśmy coraz mocniejsi. Na razie nie można jeszcze popadać w zachwyt, bo to dopiero wyjście z grupy. Najważniejsze jest przed nami, ale wygrywamy mecz po meczu i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować. Teraz musimy wygrać w kolejnej grupie i awansować z pierwszego miejsca.
Zespół Rebekki Linn jest jednym z faworytów turnieju i z mianem niepokonanego wyszedł z grupy D. Obok zespołów Hiszpanii, Australii i USA będzie z pewnością walczył o medale. Zwycięstwa Rosjankom nie przyszły jednak łatwo, bo gra w grupie z gospodarzami turnieju była walką także z szalejącą na trybunach publicznością.
- Wszystkie dotychczasowe gry były trudne. Graliśmy z trzema zespołami reprezentującymi zupełnie inny styl. Ciężko się gra przeciwko zespołom, które są tak od siebie odmienne. To jednak dobre doświadczenie dla nas i przetarcie przed dalszymi grami, gdzie czekają nas jeszcze inne zespoły - powiedziała Becky Hammon.
W drugiej rundzie zespół Rosji będzie walczył o awans z zespołami niepokonanej Hiszpanii, nieobliczalnej Korei i Brazylii, która zaczyna grać coraz lepiej. Pokonanie tych rywali z pewnością pozwoli zespołowi Borysa Sokołowskiego poważnie myśleć o złotym medalu w turnieju.
Becky zapytałem, czy Rosja zdobędzie złoty medal. Odpowiedziała: - Mam taką nadzieję. Oczywiście przyjechałyśmy tutaj po medale, a najważniejszym celem jest zdobycie złota. W przyszłym tygodniu okaże się kto wygra mistrzostwa, ale wiem, że jesteśmy bardzo dobrym zespołem i stać nas na złoto. Musimy jednak zagrać jeszcze lepiej jako zespół, a medal zdobędziemy na pewno.
Becky Hammon w meczu z Czeszkami, zdj. Leszek Stępień
Mistrzostwa dla Rosjanek są niezwykle ważne, bo w poprzednich imprezach ulegały rywalkom i są głodne triumfu. Po drodze jednak czeka je rywalizacja z takimi zespołami jak Australia czy ojczyzna Becky USA. Dlatego zapytałem ją czy będzie to dla niej trudny pojedynek.- Traktuję to jak kolejną grę. Nie zastanawiam się przeciwko komu gramy, bo wychodzę na boisko po zwycięstwo. Ale w tym meczu będę chciała wypaść jeszcze lepiej niż dotychczas. Najlepiej jak potrafię. Zawsze trzeba dążyć do tego, żeby być jak najlepszym - odpowiedziała bez namysłu Hammon.
- Moje serce jest przy tych wspaniałych dziewczynach. Gram dla Rosji i jestem częścią tego zespołu - dodała po chwili.
Becky Hammon dotychczas na mistrzostwach wprawia wszystkich w zachwyt. Jest prawdziwą liderką i dobrym duchem zespołu. W meczu przeciwko Argentynie zdobyła tylko 6 punktów i zanotowała jedną asystę, ale w tym meczu trener pozwolił jej odpocząć. Grała zaledwie 11 minut. Natomiast w poprzednich meczach zdobyła średnio 9,5 punktu notując 5 asyst i 7 zbiórek. Becky Hammon jest jedną z kandydatek do MVP turnieju i niewątpliwą gwiazdą.