Pruszkowianki zaczęły sezon znakomicie, bo od wygranej w Toruniu nad Energą. Potem przyszły jednak dwie porażki w fatalnym stylu, najpierw z Lotosem Gdynia, potem w Poznaniu z INEĄ AZS. Fakt, że Lider lubi zaskakiwać koszykarki z Pruszkowa udowodniły już w swoim kolejnym meczu, w którym zrehabilitowały się przed własną publicznością i pokonały KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.
Starcia z wielkimi Ford Germaz Ekstraklasy Lider ma już generalnie za sobą, bo pozostał tylko mecz z Wisłą Can Pack Kraków. Teraz nadchodzą mecze, w których podopieczne Arkadiusza Konieckiego powinny zacząć kolekcjonować zwycięstwa. - Teraz czeka nas seria meczy z drużynami co walczą podobnie jak my o ósemkę. Jesteśmy bardzo zdeterminowane, żeby wygrywać te spotkania - przekonuje Aleksandra Chomać, podstawowa środkowa pruszkowskiego zespołu.
Aleksandra Chomać od początku sezonu jest podporą pruszkowskiego Lidera
25-letnia podkoszowa notuje dobry początek sezonu, gdzie na swoim koncie średnio notuje 8,4 punktu i 7,8 zbiórki na mecz. Chomać wspólnie z Martyną Koc tworzą solidny duet podkoszowych, a od meczu w Rybniku ich wspomagać je będzie nowa zawodniczka, którą została Amerykanka Brittany Denson. To wszystko sprawia, że na Śląsk zespół dowodzony przez Konieckiego przyjechał z jasnym celem. - Przyjechałyśmy do Rybnika po ważne dla nas punkty i nie dopuszczamy do siebie myśli o przegranej - dodaje Chomać.
Sama Denson powinna być sporym wzmocnieniem Lidera. Jeżeli Amerykanka będzie prezentowała podobną dyspozycję do tej z poprzedniego sezonu, kiedy była koszykarką Odry Brzeg, okaże się z pewnością podporą Lidera.
- Denson bardzo dobrze prezentowała się w poprzednim sezonie. Na pewno jest to dla nas wzmocnienie. Jest to gracz, który gra odważnie i agresywnie. Uważam, że będzie to duże wzmocnienie pod koszem dla naszego zespołu - kończy Chomać.
Lider ma przed sobą całą serię spotkań, gdzie zwycięstwa są jak najbardziej w ich zasięgu. Mecze w Rybniku czy Bydgoszczy, oraz potyczki we własnej hali Znicz z Widzewem Łódź, Super Pol Tęczą Leszno i Odrą Brzeg to z pewnością szansa na komplet 10 punktów. Wszystko zależeć w rękach pruszkowianek, a żeby osiągnąć ten cel z pewnością muszą ustabilizować swoją formę.
