Faworyci zbili rywali - podsumowanie 6. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy

Krzysztof Kaczmarczyk 11 Listopada 2010, 11:06

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 51:100 (12:20, 13:21, 15:27, 11:32)

Po zwycięstwie z Lotosem Gdynia kibice bydgoskiego Artego liczyli na kolejną efektowną wygraną. Niestety tym razem podopieczne Adama Ziemińskiego nie tylko nie sprawiły niespodzianki, ale nie potrafiły nawet nawiązać walki z aktualnymi wicemistrzyniami Polski. Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski pokazały kawał doskonałej koszykówki, wygrywając w mieście nad Brdą różnicą aż 49 punktów. Warto dodać, że w tym meczu w ekipie dowodzonej przez Dariusza Maciejewskiego nie było jeszcze białoruskiej środkowej Jeleny Leuczanki. Bardzo dobrze z kolei spisała się Agnieszka Skobel, dla której był to zdecydowanie najlepszy występ w swoim nowym zespole.

MVP spotkania: Johanna Leedham; 19 punktów (6/10 z gry), 4 zbiórki, 2 asysty, przechwyt

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: http://www.sportowefak...dgoszcz-a/ >-> Tradycji stało się zadość <-

Wisła Can Pack Kraków - ŁKS Siemens AGD Łódź 80:43 (18:7, 19:9, 20:13, 23:14)

W pojedynku drużyny, która jeszcze nie przegrała w lidze, z ekipą, która dla odmiany jeszcze nie wygrała, nie mogło być innego rozwiązania, jak zwycięstwo tej pierwszej. Łodzianki nie miały żadnego atutu w swojej drużynie, który mógłby pozwolić nawiązać walkę z Białą Gwiazdą. Dla odmiany krakowianki miały ich bardzo dużo i szybko wypracowały sobie przewagę, którą potem tylko powiększały. Spośród wszystkich podopiecznych Jose Ignacio Hernandeza jedynie Maja Vucurovic nie zdołała zapunktować. Kolejne pozytywne zawody rozegrała natomiast Ewelina Kobryn, swą przebojowość pokazała Erin Phillips, a zza łuku trafiała Gunta Basko. To wszystko dało 37-punktową wygraną nad ŁKS-em, w którym jedyną zawodniczką z dwucyfrową zdobyczą punktową okazała się Magdalena Losi.

MVP spotkania: Erin Phillips; 17 punktów (6/10 z gry), 4 zbiórki, 3 asysty, 2 przechwyty

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: http://www.sportowefak...isla-can-/ >-> Wisła Can Pack nie do zatrzymania <-

UTEX ROW Rybnik - PTS Lider Pruszków 67:75 (17:26, 13:22, 12:23, 25:4)

Do pojedynku z pruszkowiankami rybniczanki podchodziły z wielkim optymizmem. Ten jednak szybko z głów gospodyń wybiły rywalki, które przez trzy kwarty niepodzielnie rządziły i dzieliły na parkiecie w Rybniku. Jeszcze na początku czwartej kwarty Lider prowadził różnicą 31 punktów i wszystko było rozstrzygnięte. W pogoń za rywalem rzuciły się jednak Rebecca Harris i Laurie Koehn. Obie łącznie zapisały na swoim koncie aż 51 punktów, ale wystarczyło to jedynie do zmniejszenia strat do 8 oczek. W ekipie Lidera z dobrej strony pokazały się wszystkie byłe rybniczanki, czyli Martyna Koc, Aleksandra Chomać oraz Magdalena Skorek. Z bardzo dobrej strony pokazała się również Rashanda McCants, walcząca o pozostanie w klubie, oraz debiutująca Brittany Denson, która już w pierwszym meczu w ekipie z Pruszkowa wykazała swoją wszechstronność, notując 8 punktów, 6 zbiórek i 5 przechwytów.

MVP spotkania: Rashanda McCants; 15 punktów (5/10 z gry), 5 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: http://www.sportowefak...eczu-utex/ >-> Jedna kwarta i dwie zawodniczki to za mało <-

Super Pol Tęcza Leszno - INEA AZS Poznań 54:61 (24:13, 9:21, 13:13, 8:14)

W pierwszych tegorocznych derbach Wielkopolski wydawało się, że faworytem będzie ekipa gospodyń z Leszna. Pomimo osłabienia brakiem Agnieszki Kułagi podopieczne Jarosława Krysiewicza rozpoczęły znakomicie. Potem jednak mocno we znaki Tęczy dała się Elżbieta Mowlik, która niczym z armaty zbombardowała kosz rywalek zza linii 6,75. Liderka akademiczek pokazała, że wiele wnosi do zespołu. Gdy z pomocą przyszła jeszcze Candice Champion, ekipa ze stolicy Wielkopolski nie tylko odrobiła wszystkie straty, ale objęła także prowadzenie i wygrała całe niezwykle ważne dla niej spotkanie. W ekipie gospodyń zawiodła Mercedes Fox-Griffin, która pod nieobecność Kułagi miała nie tylko zdobywać punkty, ale i ustawić grę swojego zespołu. 7 punktów i 2 asysty to zdecydowanie za mało jak na liderkę zespołu.

MVP spotkania: Elżbieta Mowlik; 17 punktów (7/16 z gry), 2 zbiórki, 2 asysty, 3 przechwyty, 2 bloki

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: http://www.sportowefak...zu-super-/ >-> INEA zwycięska po derbach Wielkopolski <-

Widzew Łódź - CCC Polkowice 37:86 (9:16, 8:21, 7:21, 13:28)

Widzew Łódź wszedł w rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy niczym tajfun. W tej serii spotkań tajfun jednak osłabł, a starcie z CCC Polkowice łodzianki będą chciały jak najszybciej wymazać z pamięci. Pomarańczowe zagrały w iście profesorskim stylu na parkiecie Widzewa, wygrywając, podobnie jak KSSSE AZS PWSZ, różnicą aż 49 punktów. Kapitalne spotkanie rozegrała środkowa Agnieszka Majewska. 17 punktów, 12 zbiórek, 5 bloków i 3 przechwyty - to statystyki najlepszej zawodniczki na parkiecie. Koszykarka CCC siała postrach w szeregach Widzewa pod obiema tablicami i właśnie takiej gry wymaga od niej sztab szkoleniowy CCC.

MVP spotkania: Agnieszka Majewska; 17 punktów (6/8 z gry), 12 zbiórek, asysta, 3 przechwyty, 5 bloków

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: http://www.sportowefak...dz-ccc-po/ >-> W końcu zapłaciły frycowe <-

Odra Brzeg - Energa Toruń 65:104 (13:19, 19:26, 10:33, 23:26)

Po przegranej różnicą 77 punktów w Gorzowie Wielkopolskim, Odra Brzeg z pewnością liczyła na pełną rehabilitację w swoim kolejnym spotkaniu. Pech jednak chciał, że kolejny rywal wcale do łatwiejszych nie należał i nie pomógł nawet atut własnej hali. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego kolejny raz doznały wysokiej porażki, tym razem różnicą 39 punktów. Toruńskie Katarzynki w pełni wykorzystały swój potencjał, a trener Elmedin Omanic zagrał całym szerokim składem. Nie do zatrzymania okazała się pod koszem Jelena Maksimovic, a na obwodzie w końcu dobre zawody rozegrała Natalia Małaszewska, która poprzedni sezon spędziła właśnie w Brzegu. Małaszewska nie może w tym sezonie zaistnieć w ekipie Energi, ale spotkaniem w Brzegu z pewnością poprawiła sobie humor.

MVP spotkania: Jelena Maksimovic; 19 punktów (6/7 z gry), 9 zbiórek

Pauza: Lotos Gdynia

MVP 6. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Rebecca Harris (UTEX ROW Rybnik)

Rebecca Harris to jedna z dwóch zawodniczek UTEX ROW Rybnik, które dostarczają fanom tej drużyny pozytywnych emocji. Nie inaczej było w meczu z PTS Liderem Pruszków, gdzie po trzech kwartach rywalki prowadziły różnicą 30 punktów. Wtedy jednak zryw Harris i Laurie Koehn spowodował, że zamarła publiczność ożyła. Harris w całym meczu na parkiecie spędziła 32 minuty. W tym czasie w swoich statystykach zapisała 27 punktów (5/7 za 2, 4/7 za 3, 5/5 za 1), 8 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. Głównie dzięki jej przebojowej grze rybnicki zespół przegrał różnicą tylko 8 punktów i końcowy wynik nie odzwierciedla tego, co działo się w tym meczu na parkiecie.

Najlepsza Polka 6. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Agnieszka Majewska (CCC Polkowice)

Powrót do Polkowic bardzo służy Agnieszce Majewskiej. Środkowa Pomarańczowych rozgrywa bardzo dobry sezon, a 6. kolejka okazała się koncertem gry tej zawodniczki. W potyczce z rozpędzonym beniaminkiem i to na jego terenie Majewska była niekwestionowanym królem parkietu. W 28 minut w swoich statystykach zdołała zapisać 17 punktów (6/7 za 2, 0/1 za 3, 5/6 za 1), 12 zbiórek (w tym 6 w ataku), 5 bloków, 3 przechwyty i asystę. Środkowa CCC okazała się być zdecydowanie poza zasięgiem kogokolwiek z ekipy Widzewa, a w defensywie siała postrach, będąc koszykarką nie do przejścia.

Najlepsza piątka 6. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl

rozgrywająca - Rebecca Harris (UTEX ROW Rybnik)
rzucający obrońca - Laurie Koehn (UTEX ROW Rybnik)
niska skrzydłowa - Johanna Leedham (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski)
silna skrzydłowa - Agnieszka Majewska (CCC Polkowice)
środkowa - Ewelina Kobryn (Wisła Can Pack Kraków)