Przed 8. kolejką TBL: Ważny test Czarnych i Anwilu

Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin

(sobota, 27.11.2010, godz. 18:00)

Polpharma Starogard Gdański i AZS Koszalin to dwie drużyny, które w tym sezonie zdecydowanie rozczarowują. Pierwsi po słabym początku zmienili trenera i co prawda wygrali dwa mecz, ale to nie jest jeszcze to, czego oczekiwaliby kibice w Starogardzi Gdańskim. W Koszalinie sytuacja jest podobna. Po dwóch kompromitujących porażkach drużynę objął trener Mariusz Karol, ale poza jedynym zwycięstwem nad Polonią Warszawa nic w ekipie AZS się nie zmieniło. Teraz zadanie jest równie trudne co wcześniej, gdyż Polpharma za wszelką cenę będzie chciała wygrać przed własną publicznością. Spotkanie to będzie powrotem do Starogardu Gdańskiego Damiena Kinlocha, który grał w Polpharmie kilka lat temu.

PBG Basket Poznań - Anwil Włocławek

(sobota, 27.11.2010, godz. 19:00)

Mecz w Poznaniu będzie jednym z dwóch hitów tej kolejki. PBG Basket Poznań to bardzo solidną drużyna, która po dobrym początku teraz jest w dołku. Dwie porażki z rzędu sprawiły, że poznaniacy spadli w tabeli na piąte miejsce i mają identyczny bilans co Anwil. Włocławianie po dwóch przegranych podnieśli się w meczu z Siarką Tarnobrzeg, ale brak wygranej w Poznaniu znów podgrzeje atmosferę we Włocławku, która i tak jest już gorąca. Faworyta ciężko wytypować, bowiem zarówno jedni, jak i drudzy mogą danego dnia zagrać koszykówkę nieosiągalną dla rywala. Ciekawe jest czy trener PBG Basketu Milija Bogicević podobnie jak rok temu w Polpharmie znów wymyśli coś na drużynę Griszczuka.

Siarka Tarnobrzeg - Polonia Warszawa

(sobota, 27.11.2010, godz. 19:00)

Pechowa Siarka zmierzy się na własnym parkiecie z Polonią Warszawa i ma ogromne szanse na zwycięstwo. I tutaj nie powinien wpływać fakt, że warszawiacy wygrali ostatnio z Zastalem, ale zespół ten nie lubi grać na dalekich wyjazdach i z potencjalnie słabszymi od siebie. Siarka potrzebuje tej wygranej jak tlenu, bowiem pechowe dwie porażki na własnym parkiecie i brak wygranych na wyjeździe sprawiają, że beniaminek TBL jest na samym dnie tabeli i jeśli chce o coś jeszcze powalczyć w tym sezonie to takie mecze musi wygrywać. Polonia Wojciecha Kamińskiego jest jednak nieobliczalna i na dobrą sprawę nie wiadomo, czego możemy się po tej drużynie spodziewać. Porażki z AZS Koszalin - jednym ze słabszych zespołów w lidze i zwycięstwo z Zastalem mówią tutaj wszystko.

Zastal Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec

(niedziela, 28.11.2010, godz. 18:00)

Po porażce w stolicy Zastal Zielona Góra będzie chciał zmazać plamę. Co prawda dla beniaminka Tauron Basket Ligi początek tego sezonu i tak jest rewelacyjny, ale może się stać, że druga porażka podetnie tej drużynie skrzydła - tym bardziej, że będzie to mecz w Zielonej Górze, gdzie zawsze komplet kibiców obserwuje zmagania swoich ulubieńców. PGE Turów nie jest drużyną, która budzi postrach. Zgorzelczanie dotychczas i tak przegrali już więcej, aniżeli powinni i w każdym najbliższym spotkaniu muszą bić się o dwa punkty, aby nie stracić kontaktu z czołówką. W Zielonej Górze będzie ciężko, ale przecież Zastal w końcu musi przegrać także w swojej hali, w której już raz Turów wygrał - w meczu sparingowym przed sezonem.

Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk

(niedziela, 28.11.2010, godz. 20:00)

Trefl Sopot miał być jednym z liderów nowego sezonu, ale poniósł już trzy porażki. Niemniej jednak jego najwięksi konkurenci też nie zachwycali i Trefl jest trzeci w tabeli, w której dominuje ich najbliższy rywal - Energa Czarni Słupsk. Słupszczanie po siedmiu kolejkach mają na swoim koncie komplet zwycięstw i nie zanosi się, aby zespół ten miał przegrać. Ekipa trenera Dainiusa Adomaitisa wygrywa bez względu na to, w jakiej sytuacji się znajduje. Teraz ważny test przed liderem. Trefl przegrał ostatnio z Asseco Prokomem i będzie chciał przełamać złą passę. Na niekorzyść tej drużyny działa również odejście z zespołu Michała Hlebowickiego, ważnego Polaka w rotacji Trefla.

Tabela Polskiej Ligi Koszykówki