W Karlovych Varach zameldowały się dwie polskie drużyny i już po pierwszym dniu śmiało można powiedzieć, że obie należą do czołówki i faworytów. Jako pierwsze na hali Sokoła zaprezentowały się Pomarańczowe, które za rywalki miały zaowdniku VS Praga.
Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza od początku narzuciły swój styl gry, a grą tradycyjnie już doskonale kierowała Sharnee Zoll. Na obwodzie kąsała również Evanthia Maltsi, a przewaga teamu spod znaku CCC rosła z każdą kolejną minutą. Ostatnią kwartę wicemistrzynie Polski wygrały aż 27:5, co pozwoliło ostatecznie pokonać rywala różnicą aż 36 oczek.
Podobny przebieg miało spotkanie drużyny ROW Rybnik. Trener Kazimierz Mikołajec od początku zarządził agresywną defensywę, na którą recepty nie znalazły rywalki z VSE Praga, tegorocznego beniaminka czeskiej ekstrklasy. Koszykarki śląskiej drużyny zdominowały również grę na tablicach, gdzie brylowały Sybil Dosty oraz Rachele Fitz. Trener ROW-u swobodnie rotował całym składem, a każda zawodniczka miała swój wkład w zwycięstwo różnicą aż 26 oczek.
Polskie zespoły znalazły się w osobnych grupach. W sobotę CCC zagra z rywalkami z Pardubic, natomiast ROW zmierzy się z Valosun Brno. W przypadku zwycięstw nasze drużyny znajdą się w półfinałach.
W turnieju w Karlovych Varach udział bierze 11 zespołów, które podzielone są na cztery grupy. Polskie teamy mają szansę spotkać się w finale turnieju.
Wyniki:
Grupa B
ROW Rybnik - VSE Praga 85:59 (27:11, 23:7, 18:19, 17:22)
ROW: Rachele Fitz 18, Katarzyna Suknarowska 12, Magdalena Skorek 10, Alexis Rack 9, Magdalena Radwan 9, Sybil Dosty 8, Rebecca Harris 7, Laima Rickeviciute 4, Katarzyna Gawor 4, Aldona Morawiec 2, Natalia Przekop 2, Justyna Kocon 0.
Grupa D
CCC Polkowice - VS Praga 83:47 (24:14, 11:12, 21:16, 27:5)
CCC: Evanthia Maltsi 14, Sharnee Zoll 13, Iva Perovanovic 10, Valerija Musina 10, Gintare Petronyte 10, Joanna Walich 8, Agata Dobrowolska 8, Aleksandra Dziwińska 4, Agata Gajda 4, Agata Szczepanik 2.
na Instagramie 
na Facebooku 
