Michał Świderski: Myślę, że wygramy z Wiecko Zastalem

- W zespole Tadeusza Aleksandrowicza jest praktycznie tak jak u nas. Gdy nie idzie w danym dniu jednemu, to grę na swoje barki bierze inny. Na pewno musimy być bardzo zmobilizowani w meczu z liderem z Zielonej Góry - wyjawił Sportowym Faktom Michał Świderski, skrzydłowy Sportino Inowrocław.

Mateusz Stępień: Niedzielne spotkanie z Polpharmą Starogard Gdański było rozgrywane w celu charytatywnym, aby pomóc Ewie i Patrykowi, dzieciom z Inowrocławia. Jak podeszliście do tego meczu?

Michał Świderski: Spotkanie to, jak powiedział nam wcześniej trener Winnicki było dla "otoczki". Ciężko trenowaliśmy po świętach, a do samego meczu podeszliśmy bardzo poważnie i naszym głównym celem była wygrana, którą w ostatecznym rozrachunku udało nam się odnieść.

No właśnie, jak spędziłeś Święta Bożego Narodzenia ?

- Święta spędziłem w rodzinnym gronie z bliskimi. Wypocząłem i jestem z tego zadowolony. Na pewno będę je wspominał bardzo miło.

Wygrana z Polpharmą 87:79 i można powiedzieć, że wraz z Łukaszem Żytko byliście ?ojcami? tego zwycięstwa (Michał Świderski i Łukasz Żytko zdobyli po 22 punkty - przyp.red).

- Obym taką skuteczność prezentował także w lidze. Przede wszystkim cieszę się, że wygrała drużyna. Po tak ciężkich treningach jakie mieliśmy, w spotkaniu z Polpharmą wyglądaliśmy dobrze motorycznie i jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to równie dobrze, a może nawet i lepiej powinno być w meczu z Zastalem.

Wspomniałeś o meczu z Wiecko Zastalem. Na którego z koszykarzy z Zielonej Góry należy szczególnie zwrócić uwagę?

- Na pewno na Grzegorza Kukiełkę oraz Jarosława Kalinowskiego. Należy również zwrócić uwagę na graczy podkoszowych Zastalu. W zespole Tadeusza Aleksandrowicza jest praktycznie tak jak u nas. Gdy nie idzie w danym dniu jednemu, to grę na swoje barki bierze inny. Na pewno musimy być bardzo zmobilizowani w meczu z liderem z Zielonej Góry. Nasz trener przygotuje nas z pewnością do tego pojedynku dobrze taktycznie. Myślę, że wygramy z Wiecko Zastalem

Co powiesz w takim razie o głównych faworytach tegorocznych rozgrywek?

- Sądzę, że główni faworyci się zbytnio nie zmienili. Przed sezonem mówiono o nas, o Zastalu, Politechnice i według mnie właśnie te trzy zespoły będą walczyć o awans do Dominet Bank Ekstraligi. Ciężkim przeciwnikiem u siebie będzie z pewnością Znicz Jarosław. Wszystko jednak rozstrzygną play-offy.

Czego można życzyć Michałowi Świderskiemu w Nowy Roku?

- Na pewno takich meczów jak ten z Polpharmą oraz braku kontuzji. Najważniejszą sprawą jest jednak awans do ekstraklasy o który będziemy walczyć z wszystkich swoich sił. Chciałbym także kibicom życzyć wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby wszystkie Wasze marzenia się spełniły oraz żeby rok 2008 przyniósł wam jeszcze więcej radości niż poprzedni.

Komentarze (0)