Łatwa przeprawa Stelmetu? - zapowiedź meczu Stelmet Zielona Góra - Rosa Radom

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę, w ramach 22. kolejki TBL, Stelmet Zielona Góra podejmie Rosę Radom. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.

W zielonogórskiej hali CRS spotkają się drużyny z dwóch biegunów ligowej tabeli. Stelmet z bilansem 14-6 znajduje się na trzecim miejscu, natomiast Rosa z dorobkiem 4 zwycięstw i 16 porażek jest ostatnią drużyną w TBL.

W pierwszym pojedynku zespołów z Zielonej Góry i Radomia w bieżącym sezonie, górą okazali się podopieczni Mihailo Uvalina, który po jednostronnym spotkaniu pokonali zespół prowadzony wtedy przez Mariusza Karola 110:92. W ekipie z Winnego Grodu niemal wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się na radomskim parkiecie, zdobyli dwucyfrowe dorobki punktowe. Jedynie Rob Jones rzucił dla zielonogórzan 4 oczka. W drużynie Rosy zdecydowanym liderem był J. J. Montgomery, który na swoim koncie zapisał 30 punktów.

Zdecydowanym faworytem sobotniego starcia w Zielonej Górze są gospodarze. W biało-zielonych barwach zadebiutuje Zbigniew Białek, którego zarząd Stelmetu zakontraktował w miejsce Jones'a. W przerwie spowodowanej Meczem Gwiazd we Wrocławiu, zielonogórzanie mieli okazję do regeneracji po napiętym okresie, kiedy to grę w polskiej lidze łączyli z występami w EuroCup.

- To, że Rosa jest teoretycznie słabszym przeciwnikiem, nie znaczy, że nie będziemy dawać z siebie wszystkiego. Myślę, że po ostatnich spotkaniach nie będzie problemów z motywacją w naszej drużynie i każdy będzie chciał wyjść na parkiet i zagrać jak najlepiej. Wszystko zależy od nas, ale nie powinno być żadnego problemu. Jeżeli zagramy na 100% naszych możliwości, to wygramy ten mecz - ocenił Kamil Chanas, kapitan zielonogórskiej drużyny na łamach zastal.net.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

W tygodniu poprzedzającym pojedynek Stelmetu z Rosą, do mediów wypłynęły informacje o możliwym odejściu z zespołu z Winnego Grodu Quintona Hosley'a. Amerykanin po Meczu Gwiazd nie stawił się na treningu, gdyż z powodu problemów osobistych wyleciał do swojej ojczyzny. Po dwóch dniach napiętej atmosfery, prezes Stelmetu wydał oświadczenie w sprawie skrzydłowego. Głos zabrał także główny bohater - Quinton Hosley. - Wiem dlaczego wyjechałem. Klub też wie dlaczego. I tyle. Jest jak jest. Staram się już do tego nie wracać. Jeśli chodzi o wyjazd to powiedziałbym, że klub został poinformowany. Nie poinformowałem klubu osobiście, ale wiedzieli, że wyjeżdżam. Koniec końców my... to po prostu nieporozumienie - mówił Amerykanin w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

Sobotnie spotkanie w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie 18:00.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
yuno
1.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosa to taka drużyna, która umie napsuć krwi. Powinniśmy wygrać, ale nie zdziwię się jak po męczarniach.  
avatar
South Yorkshire KSF
1.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mam nadzieje ze bedzie wygrana ZG, powodzenia!!