Christian Eyenga: Uwielbiam współpracę z Uvalinem

Christian Eyenga w nadchodzącym sezonie ma być liderem zielonogórskiego Stelmetu. Kongijczyk bardzo chwali sobie współpracę z Mihailo Uvalinem.

Mihailo Uvalin słynie ze sporych oczekiwań wobec swoich podopiecznych. Zdaniem Christiana Eyengi, takie podejście sprawi, że koszykarze Stelmetu nie będą mogli narzekać na problemy z kondycją podczas sezonu. - Uwielbiam tego trenera. Motywuje i nakręca nas do tego, byśmy zgrywali się ze sobą. Czeka nas ciężki, długi sezon i jestem przekonany, że wysiłek, który wkładamy teraz w treningi, zapewni nam jak najlepszą formę w odpowiednim momencie sezonu. Wiem doskonale jak wysokie są oczekiwania władz klubu i fanów odnośnie nadchodzącego sezonu po ubiegłorocznym mistrzostwie i awansie do II rundy rozgrywek EuroCup. Trener jest bardzo drobiazgowy i tego też uczy nas, motywuje nas do bycia skoncentrowanym i stara się, by wszyscy grali na równym, wysokim poziomie - powiedział Kongijczyk na łamach basketzg.pl.

Koszykarze zielonogórskiego klubu nie ukrywają, że były zawodnik Los Angeles Lakers bardzo przeżywa poczynania zespołu. - Jestem dobrym duchem drużyny. Za każdym razem, gdy zdobywamy jakiś istotny punkt czy mój kolega z drużyny poda dobrze piłkę – cieszę się, gratuluję kolegom i wspieram ich. Koszykówką trzeba się cieszyć. Wszystko na czym mi zależy to zwycięstwo - dodał Eyenga.

źródło: basketzg.pl

Komentarze (5)
avatar
plkfan
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co ma mówić ? ze trener to idiota i ze nie lubi kolegow z druzyny ? 
avatar
FZI
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zajebiście się cieszę! 
avatar
soczystybanan
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie pociecha z tego Eyengi :))) Dobry duch drużyny- jak najbardziej :) Uwielbia współpracę z Uvalinem, mówi, że Drużyna jest wspaniała... :))) Oj, Christian, Christian :) 
avatar
mlokos
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyglada na to, ze jesli wszystko sie ulozy jak nalezy to Eyenga moze byc liderem i dobrym duchem druzyny na miare Hodga. Oby!