- Gratulacje dla moich zawodników za to spotkanie. Początek meczu zaczęliśmy na bardzo dużej intensywności, co pozwoliło nam zbudować wysoką przewagę. Aczkolwiek to wysokie prowadzenie trochę nas uspokoiło i już w drugiej kwarcie zaczęliśmy gorzej bronić. Przeciwnik wykorzystał to i zmniejszył przewagę - twierdzi David Dedek, opiekun Asseco Gdynia.
Gdynianie pokonali w sobotę Jezioro Tarnobrzeg 86:70, od początku narzucając swój styl gry. Asseco miało nieco problemów w drugiej połowie, co podkreślał po meczu trener Dedek. - W drugiej połowie przeciwnik zagrał znacznie agresywniej, co przysporzyło nam trochę problemów. Cieszę się jednak, że udało nam się dowieźć przewagę do końca - zauważył słoweński opiekun Asseco Gdynia.
Na wyróżnienie w ekipie Davida Dedka zasłużyli przede wszystkim Łukasz Seweryn (17 punktów), A.J. Walton (14 pkt) oraz Filip Matczak (12 oczek).
- Decydującym elementem był fakt, że kontrolowaliśmy deskę. Mieliśmy jednak sporo problemów z szybkim atakiem, na który się de facto przygotowywaliśmy, ale nie do końca udało się nam zrealizować założenia. Mimo wyniku to uważam, że Jezioro jest dobrym zespołem - zaznaczał Dedek.
Gdynianie mają na swoim koncie dwa zwycięstwa. W sobotę udają się do Starogardu Gdańskiego na spotkanie z miejscową Polpharmą.