Powrót Piotra Pamuły raczej w nowym roku
Piotr Pamuła, który od początku sezonu leczy kontuzję stopy, wróci do gry prawdopodobnie dopiero w nowym roku. Klub nie chce ryzykować odnowienia urazu rzucającego.
- Rehabilitacja Piotrka przebiega bardzo dobrze. Trudno o szczegółowe prognozy, ale myślę, że możemy liczyć, że zagra w jakimś meczu jeszcze przed nowym rokiem - mówił kilkanaście dni temu trener Anwilu Włocławek, Milija Bogicević.
Obecnie wiadomo, że Piotr Pamuła, bo o nim przecież mowa, nie wróci na koszykarski parkiet w starym roku. Nie wynika to z jednak jakichś problemów w rehabilitacji 23-letniego zawodnika, a jedynie faktu, że kontuzjowana stopa potrzebuje jeszcze czasu, by dojść do pełnej sprawności. Sam proces powrotu do gry przebiega prawidłowo.
Wszystko wskazuje zatem na to, że rzucający Anwilu będzie do dyspozycji trenera Miliji Bogicevicia dopiero (lub już) w styczniu. Trudno jednak o podanie precyzyjnej daty.
- Ostatnio zacząłem biegać i podjąłem nawet treningi rzutowe. Oczywiście, bez jakiegoś wielkiego dryblowania, jestem bardzo ostrożny, ale zaczynam seriami obrzucać obręcze w Hali Mistrzów by być w możliwie najlepszej formie - dodaje Pamuła.