Przemysław Frasunkiewicz: Nie wypada przegrywać w urodziny trenera

Przed Asseco Gdynia bardzo ważne spotkanie z Energą Czarnymi Słupsk. Gracze Davida Dedka chcą podtrzymać swoją dobrą passę.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Przypomnijmy, że gdynianie od czterech spotkań nie znaleźli swojego pogromcy. W ostatnią sobotę Asseco łatwo pokonało Kotwicę Kołobrzeg 75:63. Jednym z architektów tego zwycięstwa był powracający do wysokiej formy po kontuzji Przemysław Frasunkiewicz. Gdyński skrzydłowy trafił cztery "trójki" i łącznie uzbierał 14 punktów. - Cieszymy się z tego zwycięstwa, ponieważ na początku sezonu mieliśmy problem z meczami na wyjeździe - mówi jeden z bohaterów sobotniego zwycięstwa. Dla gdynian była to dopiero druga wygrana wyjazdowa w tym sezonie. Wcześniej Asseco zwyciężyło w Tarnobrzegu.

- Można powiedzieć, że ten sobotni mecz miał dwie odsłony. Mieliśmy w pierwszej połowie wysoką skuteczność,co ułatwił nam grę. Trafialiśmy praktycznie każdy rzut. W drugiej odsłonie gospodarze nie mieli już nic do stracenia, rzucili się do odrabiania strat, ale nam udało się utrzymać prowadzenie - dodaje Frasunkiewicz, który przy okazji podkreśla o specjalnej motywacji na to spotkanie.

- Tym bardziej cieszy nas to zwycięstwo, ponieważ w sobotę trener Dedek miał urodziny, więc nie mogliśmy go zawieść. Tak sobie żartowaliśmy przed meczem, że nie ma szans, abyśmy w urodziny trenera przegrali - śmieje się gracz Asseco.

W sobotę gdynianie grają niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o pierwszą szóstkę. Ich przeciwnikiem będzie ekipa ze Słupska, która ostatnio gra nieco w kratkę. W Gdyni liczą, że uda im się podtrzymać dobrą passę.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Asseco Gdynia pokona Energę Czarnych Słupsk?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×