Wielka mobilizacja w obozie Czarnych przed meczem z Anwilem
Energa Czarni Słupsk w ramach Intermarche Basket Cup wyeliminowali już Trefl Sopot oraz Polpharmę Starogard Gdański. W środę chcą wyrzucić Anwil Włocławek.
Słupszczanie do tego meczu przystąpią opromienieni dwoma ważnymi zwycięstwa w Tauron Basket Lidze. Gracze Andreja Urlepa pokonali Śląsk Wrocław oraz w ostatnią sobotę Asseco Gdynia i wrócili do dobrego rytmu z początku sezonu.
Duża w tym zasługa Rodericka Trice'a, u którego nie widać już śladów kontuzji. Amerykanin szczególnie w starciu z ekipą z Gdyni udowodnił, że jest jednym z liderów zespołu. W środę on i jego koledzy chcą wygrać we Włocławku.
- Traktujemy to spotkanie bardzo poważnie. Nie ma mowy o odpuszczaniu, bo nie po to pokonywaliśmy Trefla Sopot oraz Polpharmę Starogard Gdański, żeby teraz przegrywać z Anwilem - zauważa Amerykanin.
W obozie słupskim nikt nie narzeka na kontuzje, trener Urlep będzie miał wszystkich zawodników do swojej dyspozycji.