Imponująca seria przerwana - relacja z meczu Sokół Łańcut - Wikana Start Lublin

wyjazdów.Wracając do komentarzy ; może czytają zawodnicy Sokoła i bedą się bić w pierś bo jak tak można na takim niskim poziomie rzutowym grać ;Pacocha 4/15(26%),Pieloch 4/12(33%),Młynarski 2/8(25%),jakie konsekwencje wyciąga trener od takich zawodników za tak marna skutecznośc ? może dodatkowe treningi rzutowe???????

"superstrzelcom" przy agresywnej obronie, pod presją rozregulowują się celowniki. Właściwie nie zawiódł tylko Pisarczyk oraz w jakimś stopniu Miś i Fortuna. Pozostali, na czele z "mężem opatrznościowym" (patrz wywiady) marnie! Mimo wszystko mecz był do wygrania. Wystarczyło tylko (hehe) na początku 3 kwarty odjechać ( a były okazje) i później spokojnie kontrolować mecz. Ale jak przez chyba 7 min zdobywa się tylko 4 punkty i pudłuje z czystych pozycji to ...! I ta skuteczność: np. Pacocha 4/15 (26%), Młynarski 25%, pozostali poza wspomnianymi wcześniej niewiele lepiej a cały zespół 36%! Sędziowanie beznadziejne, już dawno tak słabej trójki sędziowskiej nie było w Łańcucie. Mylili się w obie strony i oni też przyczynili się do słabego poziomu meczu. Natomiast pretensje za przegrany mecz Sokoły mogą mieć tylko do siebie! Adorato: "przyganiał kocioł garnkowi", ty jesteś pierwszy, który w wielu sytuacjach doszukuje się winy u sędziów, najświeższy przykład to Twoje dywagacje odnośnie wyniku meczu w Ostrowie!

sędziowie zawinili zgłoś to gdzie trzeba nie masz nie pomawiaj! To, że sędziowie przekręcili mecz Wilków i Startu to nie oznacza, że w kolejnym meczu wasza przegrana była spowodowana własnie taka sytuacja.