Gortat i Lampe to samce alfa - rozmowa z Kordianem Korytkiem, byłym reprezentantem Polski

dobrzy zawodnicy.

zero komunikatywności. Byli ogrywani jak dzieci. Nie można robić tak, że nowy skład wygrywa eliminacje to My, aby coś ugrać w mistrzostwach dokooptujemy jeszcze paru zawodników, którym akurat się nie chciało uczestniczyć w eliminacjach, albo mieli inne powody. Spójrzmy na to ze strony tych co walczyli. Są tam młodzi i starzy gracze. Ponitka, Waczyński, Karnowski i ten rozgrywający Rosy Radom (Łączyński)? to naprawdę fajne chopy. I teraz mamy wywalić paru? W zasadzie w miejsce Szewczyka czy Hrycaniuka Mg lub ML byli by rozsądnym przejściem, ale jeśli chodzi o młodszych to dajmy im czas się ze sobą zgrać. Dajmy im szansę. Oni walczą ambicją. Bo inaczej kiedy będą. Ten przykład reprezentacji Serbii jest 100% trafny i z drugiej strony aż przykry ze strony Polski bo kadra złożona z zawodników ze średniej wieku 23 lata, gdzie u Nas tacy zawodnicy graja w pierwszej lidze. Teraz mamy 16 drużyn w TBL. Na pewno ktoś się wybije i pokaże z dobrej strony. TZN liczę na to. Liczę, ze mamy zdolną młodzież i jako tako tych trenerów.

atmosferą tak w zespołach w których grał w NBA (krytyka trenera, krytyka kolegów) jak i w kadrze (sławetny komentarz przed ME na Litwie, że grają bez niego, nasi poznają swoje miejsce w szeregu; skrytykowany bardzo przez naszych kadrowiczów). Lampion jest introwertyczny, ale dobrze współpracuje w zespole (nigdy nie obiło się o media, żeby skarżyli sie na niego członkowie zespołów w których grał czy trenerzy) co było widać choćby podczas sparingów przed poprzednimi ME (podczas nieobecności Gortiego), a zwłaszcza w meczu z Hiszpanią. dodatkowo, nigdy nie zwodzi kadry - jak mówi, że zagra to zagra, a jeśli ma problemy zdrowotne (problemy z goleniami, okiem, łokciem, kolanem) to daje znać proporcjonalnie wcześnie (dopiero w tym roku bardzo ociągał się z decyzją gdzie przez jego wypowiedzi przebijał żal za postawę na zeszłorocznych ME). konflikt narodził się raczej na kanwie tego, że i Gorti i Lampka grają na "5" (w wywiadzie przez ME na Słowenii Maciej wyraźnie sygnalizował w wywiadach) a to właśnie Lampemu przypadło grać wyłącznie na "4" gdzie nie był on z tego powodu szczęśliwy bo musiał zmienić całkowicie swój styl gry i do tego schudnąć. poza tym jest jeszcze konflikt miedzy Marcinem a Maciejem w klimacie bycia liderem (choć to bardziej problem Gortata niż Lampiona, który nigdy nie epatował nazewnictwem "lider" w stosunku do swojej osoby) i umiejętności. kiedy Maciek załapał sie do NBA i grał pierwsze skrzypce w kadrze U-20 (np. podczas turnieju w Wałbrzychu w 2002 r.) Gorti wychodził zaledwie na rozgrzewkę gdzie wsadzał piłkę z góry. prawdą jest, że sodówka swego czasu uderzyła Maćkowi bardzo do głowy, ale to już przeszłość. Gorti jest pracusiem - owszem, ale większe umiejętności indywidualne, techniczne, ma Lampe i uważam, że pułap wyszkolenia i manewrów Lampego jest nieosiągalny dla Marcina (choć jak pomyślimy jak mógłby grać Lampe "uzbrojony" w pracowitość Gortata to aż strach sie bać;)). podsumowując - ja stawiałbym, przy dyskusji - czy Lampe czy Gorti do kadry na przyszłoroczne ME - stanowczo na Maćka.

natomiast jest pracusiem ale nie liderem! Na lidera jest kreowany z powody gry w NBA i wieeelkich zarobków, niestety te cechy nie czynią zeń samca alfa! Tak naprawdę nie bardzo widzę w całej kadrze samca alfa (czyli faceta za którym inni pójdą w ogień ale też który ma nieprzejednany autorytet i chce rządzić!)

imprezą. Z sumą kontraktów w wysokości 100mln $ musi żyć kiedy jest jeszcze młody. Szuka dziewczyny, chce założyć rodzinę. Kadra to 5 koło u wozu. Lampe? 3 dziecko z drugą kobietą w drodze. 2 dzieci w PHX, to w Barcelonie, gdzie słońce jest cały rok a Maciek ma silną pozycję. Dla mnie są już straceni dla kadry.