Jarosław Trojan: Porażki bolą, ale przede wszystkim uczą
Śląsk Wrocław bez problemów uporał się z Wikaną Startem Lublin pokonując ekipę beniaminka 100:75. Wyróżniającym się zawodnikiem gości był Jarosław Trojan.
Mateusz Zborowski
Dla Jarosława Trojana mecz ten był okazją powrotu do Wrocławia, w którym występował w barwach WKK. Mecz ze Śląskiem młody środkowy może zaliczyć do udanych, ale niestety jego zespół nie zdołał nawiązać walki z ekipą Emila Rajkovicia.
Trojan pokazał się z dobrej strony w meczu ze Śląskiem
W spotkaniu ze Śląskiem środkowy zespołu trenera Pawła Turkiewicza zaliczył 17 punktów i 9 zbiórek, ale jak sam przyznaje dopiero wchodzi w ekstraklasę. - Uważam, że z każdym meczem gramy coraz lepiej. Tak naprawdę większość z nas dopiero uczy się ekstraklasy. Wszyscy pracujemy nad sobą i na pewno nie składamy broni. To wciąż pierwsza runda.
Płacenie frycowego przez lublinian w TBL na pewno boli, ale z każdej porażki muszą wyciągnąć wnioski na przyszłość. - Oczywiście każdy gra po to żeby wygrać. Porażki bolą, ale przede wszystkim uczą. W niedzielę gramy kolejny mecz, który chcemy wygrać. Mam nadzieję, że wszystkie z tych ciężkich lekcji są już za nami - kończy optymistycznie Jarosław Trojan.