Pierwszy dzień PP: Czarni ograją mistrza?

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Asseco Gdynia
Filip Matczak poprowadzi drużynę do sukcesu? Filip Matczak poprowadzi drużynę do sukcesu?
Bardzo dużym atutem gospodarzy jest fakt, że w Gdynia Arena w tym sezonie prezentują się wyśmienicie. Na dziesięć rozegranych meczów - tylko w jednym spotkaniu musieli uznać wyższość rywali. Było to w starciu z Jeziorem Tarnobrzeg. Na własnym parkiecie żółto-niebiescy pokonali m.in. Stelmet Zielona Góra, Trefla Sopot, czy AZS Koszalin.

- U siebie czujemy się naprawdę dobrze. Na trybunach panuje bardzo fajna atmosfera, kibice nam pomagają. Tutaj trenujemy, doskonale jesteśmy zaznajomieni z warunkami, które są trudne dla rywali - mówi nam Sebastian Kowalczyk, rozgrywający Asseco Gdynia.

Żółto-niebiescy do spotkania z Rosą przystąpią po porażce ze Stelmetem Zielona Góra. W Winnym Grodzie gdynianie świetnie zaczęli, bo od prowadzenia 35:17, ale później coś załamało się w grze Asseco, co skrzętnie wykorzystali wicemistrzowie Polski. Już do przerwy zredukowali straty do pięciu oczek, by później ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

- Oni byli nie do zatrzymania. Na dodatek trafiali z niesamowitych pozycji. Złapali wiatr w żagle i dlatego wygrali ten mecz. Stelmet potwierdził, że nieprzypadkowo zajmuje tak wysoką pozycję w tabeli - mówi Piotr Szczotka, kapitan Asseco Gdynia.

Jonas Vainauskas odwiedził Gdynię. "Galdikas ma talent na miarę NBA"
Które drużyny awansują do półfinału?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×