Rosa - AZS: Gospodarze wykorzystają braki kadrowe Akademików?
Prawdziwa koszykarska uczta czeka kibiców tej dyscypliny już na rozpoczęcie 24. kolejki TBL. Osłabiony wicelider tabeli zmierzy się na wyjeździe z czwartą obecnie drużyną rozgrywek.Z wysokiego "C" rozpocznie się 24. seria gier w Tauron Basket Lidze. Na starcie Rosy z AZS-em zęby ostrzą sobie najbardziej wytrawni znawcy koszykówki w naszym kraju. Przede wszystkim z racji tego, że radomianie będą chcieli zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy (69:87-przyp. P.D.). Pierwsze skrzypce w szeregach rywali odgrywali wówczas Qyntel Woods i Goran Vrbanc, zdobywając w sumie blisko połowę punktów zespołu - dokładnie 42.
Występ Amerykanina, gwiazdy polskiej ekstraklasy, stoi pod dużym znakiem zapytania. Podobnie jak Szymona Szewczyka, który narzeka na bolące plecy. Na domiar złego, kolejnym kontuzjowanym zawodnikiem jest Piotr Stelmach. Dopiero w czwartkowy wieczór wznowił treningi. Decyzja odnośnie gry całej trójki nastąpi zapewne tuż przed rozpoczęciem meczu.
W Radomiu kibice na pewno nie ujrzą Dante Swansona. Rzucający pozostał w Koszalinie, gdzie przechodzi rehabilitację mięśnia dwugłowego uda.
- Zapewne nieco zmienimy naszą taktykę względem pierwszego meczu - zapowiada trener. - Wtedy mieliśmy swój ryzykowny plan na ten mecz, ale zderzyliśmy się ze świetną skutecznością z obwodu przeciwnika - przypomina. - AZS to w mojej ocenie drużyna z największym ofensywnym potencjałem w lidze. Jest to atak najbardziej wszechstronny, bardzo barwny i miły dla oka - podkreśla.
Jak zatem spisze się jeden z najlepiej grających w defensywie zespołów w pojedynku z jednym z najlepszych ataków? Dyspozycja Akademików w meczach rozgrywanych na obcym terenie nie powala na kolana. - Nie przywiązywałby wagi do ich wyjazdowego bilansu. W mojej ocenie jest to ekipa, która jest w stanie wygrać z każdym w tej lidze, w każdej hali - przestrzega "Kamyk".
Rosa z kolei przegrała jak na razie tylko raz na 11 spotkań przed własną publicznością. Jej wyższość musiał uznać między innymi mistrz Polski ze Zgorzelca. Warto nadmienić, że różnica pomiędzy drugim w tabeli AZS-em a czwartymi radomianami wynosi zaledwie punkt.
Rosa Radom - AZS Koszalin / piątek, 20.03.2015 r. / godz. 19
-
b90 Zgłoś komentarz
Woods i Szewczyk grają więc tyle z waszych osłabień. -
ABC321 Zgłoś komentarz
dadzą radę zrobić swoje i jeszcze odrobić braki na obwodzie. Brak Mirkovica to też oczywiście problem dla Rosy, ale jednak mniejszy, bo z obwodu ma kto przymierzyć, a pod koszem jest Turek. -
basket_tbg Zgłoś komentarz
Pisanie o brakach kadrowych jest jak najbardziej na miejscu. Wystarczy popatrzeć na to, jak zdecydowanym faworytem u bukmacherów jest Rosa. -
basketball fan Zgłoś komentarz
jeśli AZS ma braki kadrowe to Rosa również, w każdej z drużyn nie będzie grało przecież po jednym zawodniku -
b90 Zgłoś komentarz
Jakie braki kadrowe? Przecież pewny jest tylko brak Swansona. Reszta pojechała do Radomia i pewnie zagra więc pisanie o brakach kadrowych jest tutaj nie na miejscu.