Ciąg dalszy kłopotów zespołu Oklahoma City Thunder

Pech nie opuszcza finalistów NBA z 2012 roku. W najbliższym czasie do dyspozycji szkoleniowca Scotta Brooksa nie będzie podkoszowy filar drużyny ze stanu Oklahoma, [tag=24718]Serge Ibaka[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

25-latni reprezentant Hiszpanii kongijskiego pochodzenia jest kolejnym zawodnikiem Oklahoma City Thunder, którego w rozgrywkach 2014/2015 czeka rozbrat z koszykówką. Scott Brooks, opiekun obecnie 8. drużyny Konferencji Zachodniej cały czas nie może korzystać z usług między innymi swojego lidera, Kevina Duranta. MVP ubiegłego sezonu opuścił już 39 meczów w trwającej kampanii, a kilkanaście spotkań ominęło również Russella Westbrooka (15) czy Stevena Adamsa (12).
[ad=rectangle]
Pomimo przeciwności losu, Thunder legitymują się w tym momencie bilansem 37-29 i zajmują ostatnią lokatę premiowaną awansem do fazy play-off. Nie oznacza to jednak, że mogą pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia, ponieważ cały czas po piętach depczą im New Orleans Pelicans (36-30) oraz Phoenix Suns (35-33).

W utrzymaniu ósmego miejscu w Konferencji Zachodniej drużynie ze stanu Oklahoma nie pomoże na pewno absencja jednego z najlepiej blokujących graczy w NBA, Serge'a Ibaki. Podkoszowy uskarżał się na ból w prawym kolanie i był zmuszony opuścić dwa ubiegłe spotkania swojego zespołu.

Jak się okazało, Grzmot woli dmuchać na zimne, poddając mierzącego 208 centymetrów koszykarza operacji jeszcze przed najważniejszym etapem tegorocznych zmagań. Jak czytamy w oświadczeniu klubu: - Uznaliśmy, że najlepszym posunięciem będzie podróż do Nowego Jorku i wizyta u specjalisty.

Serge Ibaka wystąpił jak na razie w 64 spotkaniach sezonu 2014/2015. Spędzał na parkiecie 33 minuty, notując w tym czasie średnio na występ 14,3 punktu, 7,8 zbiórki i 2,4 bloku. W tym momencie nie wiadomo jeszcze, ile potrwa przerwa w grze wicelidera NBA pod względem ilości zablokowanych rzutów. - Będziemy dostarczać aktualizacji na bieżąco - dodaje rzecznik zespołu.

Komentarze (0)