TOP10: Najlepsze transfery w I lidze
Jakub Artych
9. Karol Szpyrka (PTG Sokół Łańcut)
Karol Szpyrka miał ogromnego pecha
Rozgrywający jest jednym z największych pechowców tego sezonu. Przypomnijmy, iż kontuzja wyeliminowała Karola Szpyrkę z najważniejszych meczów w tym sezonie. - Był to przywódca zespołu, który brał na siebie ciężar gry w ataku, bardzo mądrze bronił, dużo podpowiadał na boisku. Komunikacja między mną a Karolem też przebiegała bardzo dobrze, przenosił moje myśli na parkiet - chwalił Szpyrkę Dariusz Kaszowski. Do momentu kontuzji, rozgrywający był kluczową postacią ekipy z Podkarpacia. Były kreator gry Sokoła Łańcut nie powinien mieć żadnych problemów ze znalezieniem klubu na przyszły sezon.