Zagłębie Sosnowiec rozpadnie się? Tomasz Służałek: Grać po to, by wszystkie mecze przegrywać? To mija się z celem

Po udanym sezonie na parkietach I ligi dla sosnowieckiego Zagłębia nastał trudny czas, znowu. Klub musi walczyć o przetrwanie, a oferty innych pracodawców wybierają kolejni gracze.

Na rynku transferowym trwa wytężona praca, a z Zagłębiem Sosnowiec żegnają się coraz to nowi koszykarze. Do nowych klubów przeszli już Marek Piechowicz, Marcin Kosiński, Grzegorz Mordzak i Michał Sadło. Tym samym zespół stracił ważne ogniwa. Sytuacja Zagłębia jest nie do pozazdroszczenia.
[ad=rectangle]
- Większość z koszykarzy ma już oferty z innych klubów, choć część z nich jeszcze czeka na naszą decyzję. Trwają rozmowy ze sponsorami, jednak jest trudno. Bez pomocy miasta trudno jest dopiąć budżet, a grać po to, by wszystkie mecze przegrywać, mija się z celem. Chcemy zbudować przyzwoity zespół - powiedział na łamach serwisu sportowezaglebie.pl Tomasz Służałek.

Trener Służałek wciąż wierzy, że Zagłębiu Sosnowiec uda się wystartować w rozgrywkach, lecz w miarę upływu czasu jest on coraz mniejszym optymistą. - Teraz oceniam szanse 50 na 50. Mamy czas do 15 lipca, ale chciałbym ustalić konkrety do końca przyszłego tygodnia. Szkoda tego, co udało nam się zbudować. Jeżeli nie uda się, to będzie moje ostatnie podejście do budowy drużyny w Sosnowcu - przyznał.

Komentarze (3)
Gabriel G
21.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie mam dobrej opinii o tym Panu. I mało kto w koszykarskim świecie ja ma. Niech sobie gość da spokój. Zawodnicy kluby znajdą. 
avatar
kibic mksdg
21.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
panie Tomaszu daj pan spokój, żeby nikomu nie przyszło do głowy że panu trenerowi chodzi o dobro Sosnowieckiej koszykówki. 
liger
21.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
kolejny raz okazuje się jak idiotyczne są pomysły tworzenia sztucznych druzyn "z niczego", tylko łapę wyciagac do miasta, aby sobie załatwic robotę