Co prawda w rozmowie z naszym portalem Danny Gibson wyrażał chęć pozostania w Rosie Radom, ale już wiemy, że Amerykanin nie będzie dłużej reprezentował barw tego klubu.
[ad=rectangle]
- Opcja pozostawienia Danny'ego Gibsona była na początku, ale po informacji na temat warunków finansowych, jakie życzy sobie zawodnik, przeszliśmy do poszukiwania innego zawodników - mówi nam Wojciech Kamiński, opiekun Rosy Radom.
Amerykanin był jednym z wyróżniających się koszykarzy Rosy Radom w poprzednim sezonie. Combo-guard zdobywał przeciętnie 12,1 punktu i 3,9 asyst na mecz. W walny sposób przyczynił się do tego, że ekipa Wojciecha Kamińskiego zajęła czwarte miejsce na koniec minionego sezonu.
Nam udało się ustalić, że klub z Radomia jest już blisko zakontraktowania nowego rozgrywającego. Na razie Rosa nie chce podawać żadnych szczegółów. Ma to być zawodnik, który miał już okazję występować na parkietach Tauron Basket Ligi.
- Kluczową pozycją jest dla nas rozgrywający. Mamy jedną ofertę złożoną na stole - dodaje Kamiński.