Po roku gry w Tauron Basket Lidze w barwach Energi Czarnych Słupsk, Callistus Eziukwu zdecydował się na zmianę środowiska. Nigeryjski środkowy wybrał grę w rumuńskiej ekstraklasie, podpisując kontrakt z ekipą Energii Rovinari.
[ad=rectangle]
- Tak. Potwierdzam, że podpisałem kontrakt w Rumunii. Na moją decyzję złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim będę mógł grać również w europejskich pucharach, a dodatkowo oferta z Energii była lepsza finansowo od tego, co zarabiałem w ostatnim sezonie w Słupsku - mówi zawodnik.
Energia to zeszłoroczny brązowy medalista play-off. Drużyna przegrała w półfinale rozgrywek z późniejszym mistrzem, ekipą Ploiesti Asesoft, ale w starciu o najniższe miejsce podium pokonała Steauę Bukareszt.
Co ciekawe, w ekipie z Rovinari Eziukwu będzie grał w z dwoma zawodnikami, z którymi rywalizował w ostatnim sezonie: Anthonym Milesem z Polpharmy Starogard Gdański oraz Lazarem Radosavljeviciem z Asseco Gdynia. Rumunia to ostatnio bardzo modny kierunek: umowę w tym kraju podpisał również William Franklin.
W poprzednim sezonie - zwieńczonym trzecim miejscem dla Energi Czarnych Słupsk - Eziukwu notował średnio 11,7 punktu i 6,8 zbiórki.