Jako pierwszy umowę ze Śląskiem Wrocław podpisał Kamil Chanas, a dopiero po jakimś czasie klub ogłosił kto będzie nowym trenerem drużyny w sezonie 2015/2016. Gdy oficjalnie zaprezentowano na tym stanowisku Mihailo Uvalina, stało się jasne, że kolejne kontrakty to tylko kwestia czasu.
[ad=rectangle]
Nie jest to co prawda jeszcze informacja potwierdzona przez klub, ale wielce prawdopodobne, iż w nadchodzących rozgrywkach barwy wrocławskiego klubu przywdzieją Grzegorz Surmacz oraz Mateusz Jarmakowicz.
Obaj gracze to wrocławianie, choć Surmacz nie grał nigdy w Śląsku. Miał zaledwie dwa lata, gdy jego rodzice wyemigrowali do Kanady i do Polski, do Tauron Basket Ligi wrócił dopiero w 2009 roku. Podpisał wówczas kontrakt z AZS Koszalin. W klubie tym (z przerwą na PBG Basket Poznań) spędził dwa lata, a w ostatnim sezonie reprezentował barwy Anwilu Włocławek.
Notując średnio 8,1 punktu i 4,5 zbiórki, przykuł uwagę innych klubów: poza Anwilem, skrzydłowym interesowali się również: Energa Czarni Słupsk, MKS Dąbrowa Górnicza czy Polpharma Starogard Gdański. Ostatecznie możliwość gry w europejskich pucharach przekonała zawodnika o związaniu się z miastem, w którym się urodził.
W Śląsku zawodnik będzie występował obok swojego dobrego znajomego - Mateusza Jarmakowicza. Obaj zawodnicy reprezentowali razem ekipę AZS Koszalin w sezonie 2011/2012. W ostatnim czasie mierzący 207 cm wzrostu podkoszowy grał dla Polskiego Cukru Toruń i Polpharmy Starogard Gdański (średnio 11,1 punktu i 4,1 zbiórki). 27-latkiem zainteresowany był również Anwil, ale zawodnik wybrał ostatecznie grę w klubie, w którym występował także jako junior.