Tydzień temu w Kutnie zameldowali się wszyscy zawodnicy, z którym klub podpisał kontrakty. W gronie przyjezdnych zabrakło jednak nominalnego pierwszego centra po tym, jak umowę rozwiązano z Tomem Knightem, który podczas ćwiczeń indywidualnych w USA nabawił się urazu łąkotki.
[ad=rectangle]
- Był zakontraktowany jeszcze jeden zawodnik, ale niestety uraz, którego doznał, wyklucza go z gry na sześć miesięcy. Tym samym, musimy znaleźć innego koszykarza w jego miejsce i obecnie mogę zapewnić, że negocjacje, które prowadzimy od jakiegoś czasu, zmierzają ku końcowi. Wkrótce nowy zawodnik powinien dołączyć do zespołu - przyznał wówczas prezes klubu, Sławomir Erwiński.
W poniedziałek słowa sternika Polfarmexu stały się faktem. Klub podpisał kontrakt z kanadyjskim środkowym Michaelem Fraserem. I zakończył budowę składu na sezon 2015/2016.
Nowy zawodnik kutnowskiego klubu to 31-letni Kanadyjczyk mierzący 203 cm wzrostu. Trzy ostatnie sezony spędził w dość egzotycznej koszykarsko lidze... libańskiej. Występując w ostatnich rozgrywkach dla ekipy Homentum, grał bardzo skutecznie: notował 18,9 punktu, 14,8 zbiórki (pierwsze miejsce w lidze) oraz 1,6 asysty. Ogółem Fraser - przez cały swój pobyt w Libanie - zawsze dominował na deskach i wygrywał rywalizację na najlepszego zbierającego.
W swojej karierze koszykarz grał również przez trzy lata na Ukrainie, podpisał krótkoterminowy kontrakt w Meksyku, a także występował w Austrii.
W parze z dominującym w walce na tablicach w polskiej ekstraklasie Kevinem Johnsonem najprawdopodobniej ma szansę stworzyć najskuteczniejszy duet w tym elemencie w Tauron Basket Lidze w tym elemencie.