Zetkama Doral Nysa Kłodzko wygrywa u siebie po raz trzeci

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze z Kłodzka po raz trzeci wygrali na własnym parkiecie pokonując faworyzowaną ekipę meritumkredyt Pogoni Prudnik 73:59.

Mecz w Kłodzku zdecydowanie lepiej rozpoczęli gracze meritumkredyt Pogoni Prudnik. Goście byli aktywni w ataku i kończyli większość swoich akcji, ale wtedy sygnał do ataku dla zawodników Marcina Radomskiego dał Tomasz Stępień. To właśnie po jego akcjach koszykarze Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko wyszli na prowadzenie. Po trójce dołożyli jeszcze Lipiński, Weiss oraz Mateusz Płatek i po pierwszej kwarcie to Doral miał w dorobku pięć oczek więcej.

Drugą odsłonę gospodarze rozpoczęli od szturmu. Celnym rzutem zza łuku popisał się Marcin Kowalski, a po chwili to samo zrobił Weiss. Trener Pogoni szybko poprosił o przerwę, aby przypomnieć zawodnikom po co przyjechali do Kłodzka. Po akcji Wojciechowskiego miejscowi mieli już 16 oczek przewagi. Goście pierwsze punkty zdobyli po ponad trzech minutach gry, ale rozpędzone Kłodzko nie zwalniało tempa. Koszykarze Pogoni mieli spore problemy z trafianiem do kosza w tej kwarcie, ale niemoc strzelecką przełamał Moczulski. W końcówce trójkę dołożył Paweł Bogdanowicz, ale na przerwę to Doral schodził w lepszych humorach przy prowadzeniu 42:26.

Po przerwie przez ponad dwie minuty żadna z ekip nie potrafiła trafić do kosza. Pierwsze punkty w kwarcie zdobył Kowalski. Niezłą partię wśród gości rozgrywał Tomasz Madziar, ale to miejscowi dorzucali kolejne punkty i kontrolowali mecz. Po akcji Lipińskiego o czas po raz kolejny poprosił trener Tomasz Michalak. Przy takiej nieskuteczności goście nie mieli co liczyć na wywiezienie dwóch punktów z Dolnego Śląska. W końcówce trzeciej odsłony za trzy trafił Krzysztof Chmielarz, ale po punktach Bartkowiaka i Stępnia Doral prowadził 59:38.

Ostatnia kwarta wydawała się być tylko formalnością. Za trzy raz jeszcze trafił Bogdanowicz, ale szybko celnym rzutem odpowiedział Lipiński. Wtedy znów dał o sobie znać Bogdanowicz trzeci raz trafiając zza łuku, ale w pojedynkę nie bardzo był w stanie nawiązać równą walkę z gospodarzami. Również za trzy trafił Stępień i to już podcięło skrzydła zawodnikom Pogoni, którzy musieli uznać wyższość zawodników z Kłodzka przegrywając 59:73.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - meritumkredyt Pogoń Prudnik 73:59 (20:15, 22:11, 17:12, 14:21) Doral:

Stępień 16, Weiss 12, Lipiński 9, Płatek 9, Bluma 8, Bartkowiak 7, Kowalski 7, Wojciechowski 5, Radwański 0, Włodarczyk 0. Pogoń:  

Bogdanowicz 16, Madziar 10, Moczulski 9, Cichoń 8, Chmielarz 5, Bodziński 4, Stalicki 4, Mordzak 2, Kasiński 1, Leszczyński 0, Krawiec 0.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
jon lenon
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuje zatrudnić 4 [ czwartego] trenera w pogoni ewentualnie piątego wtedy każdy szkoleniowiec będzie miał swojego zawodnika i może będzie przemyślana rotacja składem bo na chwile obecną chy Czytaj całość