W GKS-ie Tychy pozostanie 21-letni rozgrywający, Wojciech Zub. W minionym sezonie na mocy umowy szkoleniowej ogrywał się on głównie w II-ligowym zespole z Jaworzna. Na parkietach mierzący 181 cm koszykarz wystąpił w 15 spotkaniach, w których zdobył łącznie 31 punktów.
Długo na ogłoszenie drugiego zawodnika na nowy sezon czekać musieli kibice Meritumkredyt Pogoni Prudnik. Przypomnijmy, że pierwszy na pozostanie w siódmym zespole zaplecza Tauron Basket Ligi zdecydował się Tomasz Nowakowski. W jego ślady pod koniec maja poszedł Paweł Bogdanowicz. Skrzydłowy w minionej kampanii rozegrał 34 spotkania. Na parkiecie spędzał średnio 27 minut. W tym czasie uzyskiwał 9,4 punktu, 3,2 zbiórki i dwie asysty. Złożyło się to na średni wskaźnik eval wynoszący 10,4. Bogdanowicz świetnie rozpoczął sezon. Należał nawet do czołowych snajperów I ligi. Później prezentował jednak nierówną formę i ostatecznie został trzecim punktującym swojej drużyny.
Inne kluby, choć nie próżnują, to nie spieszą się z ogłaszaniem kolejnych kontraktów. Działacze oraz trenerzy I-ligowców toczą trudne rozmowy. Zawodnicy czekają na ciekawe oferty. Liczą również, że po prawdopodobnym rozszerzeniu TBL do 18 drużyn znajdą swoje miejsce na najwyższym szczeblu. Przykład Karola Michałka, który zamienił Noteć Inowrocław na Polpharmę Starogard Gdański pokazuje, że to możliwe nawet w przypadku graczy, którzy nie byli czołowymi postaciami I ligi.
Żaden zespół nie skompletował jeszcze składu na nowy sezon. Po kilku ruchach kadrowych pozytywnie prezentują się działania GKS-u Tychy. Jak odpowiedzą rywale? Na solidne wzmocnienia mają jeszcze sporo czasu. Wiadomo już, że do sporych zmian dojdzie w rewelacji minionych rozgrywek. Znicz Basket Pruszków na GKS zamienił już Dawid Słupiński. Z klubu odejdą także Patryk Przyborowski i Damian Janiak i nie musi być to koniec eksodusu czołowych graczy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Kontrowersje wokół olimpijskich rozgrywek. "Ten system jest niesprawiedliwy"
