Kevin Garnett jeszcze nie zdecydował czy będzie kontynuował karierę

AFP / Na zdjęciu: Garnett w barwach Minnesota Timberwolves
AFP / Na zdjęciu: Garnett w barwach Minnesota Timberwolves

Kevin Garnett może pobić rekord NBA i zagrać w 22 sezonie, o ile wyjdzie jeszcze na parkiet w koszulce Minnesoty Timberwolves. Wciąż jednak nie wiadomo czy to zrobi.

Tom Thibodeau przyznał, że da jeszcze czas Kevinowi Garnettowi na podjęcie decyzji o tym, czy ten chce się znaleźć w składzie Minnesota Timberwolves na sezon 2016/17.

- Wielcy zasłużyli sobie na ten czas - powiedział nowy trener i prezydent Timberwolves.

40-letni Garnett to w tym momencie najdłuższy stażem koszykarz NBA. Garnett przyszedł do ligi w 1995 roku. Nie ma już w NBA graczy, którzy trafili do ligi w 1996 roku. Stało się po tym jak karierę zakończył Kobe Bryant. Nie ma też już zawodników, którzy grają w niej od 1997. Dopiero co dwa dni temu zakończenie kariery ogłosił Tim Duncan, nr 1 draftu w tamtym roku.

Garnett podpisał przed rokiem dwuletni kontrakt za 16 mln dolarów. W poprzednim sezonie zagrał jednak tylko w 38 meczach, zaliczając średnio 3,2 punktu i 3,9 zbiórki w 14,6 minut gry.

ZOBACZ WIDEO Gaviria w Katowicach przejął żółtą koszulkę lidera (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Pod koniec sezonu właściciel Timberwolves Glen Taylor zdradził jednak, że MVP sezonu 2003/04 nie planuje jeszcze kończyć kariery. Jeżeli się na to zdecyduje, w Timberwolves czeka na niego posada w sztabie menedżerskim.

Timberwolves od 2004 roku nie zagrali w play-offach, ale mają szansę do nich awansować w przyszłym sezonie. Młody zespół oparty będzie o najlepszego debiutanta sezonu 2015/16 Karla-Anthony'ego Townsa i nr 1 Draftu 2014 Andrew Wigginsa.

Komentarze (1)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
14.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Myślę,ze jakis klub z euroligi powinien go ściągnąć to byłby hicior.Są kluby,które byłoby stać na niego moze 3-4.