Pierwsze tygodnie przygotowań Polacy spędzą w Wałbrzychu. 5 i 6 sierpnia zespół Taylora rozegra mecze towarzyskie z Holandią (jeden z nich będzie otwarty dla publiczności). Następnie Biało-Czerwoni wyjadą na turnieje towarzyskie do Austrii i Niemiec. Etap przygotowań zakończy dwudniowy turniej we Włocławku.
- Jesteśmy po czterech dniach zgrupowania. Intensywność i wola walki są na wysokim poziomie. Wszyscy chcą się pokazać trenowi Taylorowi i mocno pracują na zajęciach. Szczególnie młodzi zawodnicy grają bardzo twardo i atletycznie. A ta ich intensywność zmusza wszystkich zawodników do ciężkiej pracy przez co podnosimy swój poziom jako reprezentacja - mówi nam Adam Waczyński, jeden z liderów reprezentacji Polski.
W Wałbrzychu stawiło się 18 zawodników. Zabrakło Aarona Cela, który zmaga się z urazem kolana i w tym roku reprezentacji Polski nie pomoże. Na zajęciach nie ma na razie A.J. Slaughtera, który w Polsce ma stawić się 1 sierpnia. W środę na treningach pojawiła się trójka zawodników z kadry U20: Marcel Ponitka, Maciej Bender i Dominik Olejniczak.
Nowymi postaciami w kadrze są m.in: Jarosław Zyskowski junior, Filip Matczak czy Jakub Parzeński. Waczyński podkreśla, że młodzi zawodnicy bardzo ciężko pracują i napierają na bardziej doświadczonych koszykarzy.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Szpakowski: Medale w Rio? Powinniśmy przebić Londyn (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Jest nas trochę więcej w Wałbrzychu i musimy się dzielić na kilka zespołów. Poznajemy nasz system i zagrywki przy częstszej grze 5 na 5 - zaznacza.
Największymi nieobecnymi w kadrze są: Cel, Damian Kulig, Marcin Gortat i Przemysław Karnowski. To sprawia, że w strefie podkoszowej będą musieli uaktywnić się inni zawodnicy.
- Oczywiście będzie nam brakować wszystkich podkoszowych, co byli w zeszłym roku, ale nie możemy zapominać, że teraz też mamy dobrych graczy. Do kadry wrócił Maciej Lampe, który bardzo dobrze prezentuje się na treningach. Są Adam Hrycaniuk i Szymon Szewczyk, którzy mają spore doświadczenie. Tomasz Gielo i Olek Czyż imponują warunkami fizycznymi. Uważam, że nie ma co się martwić o naszą strefę podkoszową. Nie możemy zapominać także o zawodnikach, którzy się przebijają do pierwszej reprezentacji, bo prezentują się na treningach bardzo dobrze - uważa Waczyński.
Kadra we wrześniu weźmie udział w kwalifikacjach do EuroBasketu, który w 2017 roku zostanie rozegrany na boiskach Finlandii, Izraela, Rumunii oraz Turcji. Rywalami Biało-Czerwonych w drodze do tego celu będą Białoruś, Estonia i Portugalia.
- Jesteśmy faworytem tej grupy, ale do każdego spotkania będziemy podchodzić z dużą koncentracją i skupieniem. Nie będzie mowy o lekceważeniu rywali - twierdzi nowy zawodnik Unicaja Malagi.